Victus by HP to nowa rodzina laptopów gamingowych od HP. Laptopy z tej rodziny mają być pomostem pomiędzy najbardziej zaawansowanymi laptopami dla graczy z rodziny OMEN, a najprostszymi konstrukcjami. Co więcej, ich największą zaletą ma być wyjątkowo konkurencyjna cena.
Nowa linia laptopów dla graczy Victus by HP ma przyciągnąć do marki HP nowych graczy, którzy są na początku swojej ścieżki przygód z grami komputerowymi. Największym magnesem ma być wyjątkowo wysoki stosunek jakości w tym głównie osiągów w grach do ceny, jaką trzeba będzie zapłacić za gamingowego laptopa. Od ceny i zainstalowanych komponentów chciałbym zacząć recenzję tego laptopa. Testowany model Victus By HP 16, możemy kupić w cenie 6299 złotych. Za tę cenę otrzymujemy laptopa wyposażonego w procesor AMD Ryzen 7 5800H, kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 3060 w wersji 80 Wat, szybką matrycę FullHD IPS 144 Hz. Dodatkowo wydajny nośnik SSD o pojemności 1 TB i pamięć operacyjną 16 GB DDR4 o taktowaniu 3200 MHz. W dalszej części tekstu skupimy się na lepszym poznaniu poszczególnych komponentów i jaki mają one wpływ na wydajność w grach.
Victus by HP — specyfikacja techniczna
- Model: Victus by HP 16,
- Procesor: AMD Ryzen 7 5800H 3,2 GHz (4,45 GHz Boost), realne taktowanie w grach 4,1 GHz
- Pamięć: 16 GB GDDR4 3200 MHz,
- Karta graficzna: Nvidia GeForce RTX 3060 Ti 6 GB — TGP 80W,
- Ekran: IPS 15,6 cala, 1920 × 1080 pikseli, 144 Hz,
- Nośnik SSD: SK Hynix OEM 1000 GB,
- System operacyjny: Windows 10 Home,
- Cena: około 6299 PLN.
Wybór pierwszego laptopa gamingowego nie należy do łatwych, z różnych źródeł otrzymujemy dużo informacji, na co zwrócić uwagę przy wyborze laptopa dla graczy. W tym teście postaram się wam przedstawić co ma faktycznie wpływ na wydajność laptopa gamingowego. A zaczniemy od jednostki centralnej, czyli procesora w skrócie CPU. Wybór odpowiedniego CPU dla graczy laptopowych ma duże znaczenie, ponieważ zanim karta graficzna otrzyma informacje o wyświetlanym obrazie musi je najpierw przetworzyć procesor, dlatego im szybszy procesor, tym więcej informacji karta graficzna otrzyma do wyświetlenia. Ogólnie dla graczy polecane są procesory AMD z rodziny H i HK, w testowanym laptopie zainstalowany jest procesor AMD Ryzen 7 5800H, czyli prawie najszybszy procesor od AMD, procesor do swojej dyspozycji ma 8 rdzeni i 16 wątków. Co więcej, ma też podniesiony limit mocy i jego TDP wynosi 45 W, dzięki temu wiemy, że nie zabraknie mu prądu w najbardziej stresujących momentach, kiedy od procesora będziemy oczekiwać największej wydajności. Producent podaje, że w trakcie rozgrywki jego taktowanie bazowe wynosi 3,2 GHz, a dzięki mechanizmom Boost wartość ta może wzrosnąć do 4,45 GHz. Jak należy odczytać powyższe wartości, to bardzo proste. Producent deklaruje, że jeśli procesor będzie odpowiednio dobrze schłodzony, to w trakcie wykorzystania procesora w stu procentach jego częstotliwość działania nie spadnie poniżej 3,2 GHz, a jak okaże się, że układ chłodzenia jest wyjątkowo wydajny i całkowity budżet energetyczny laptopa na to pozwoli, to taktowanie poszczególnych rdzeni może wzrosnąć do aż 4,45 GHz. Czy w takim razie należy oczekiwać tego, by w trakcie grania w gry zobaczyć tak wysokie taktowanie? W perfekcyjnym świecie tak, ale biorąc pod uwagę realne warunki to nie, jak już procesor osiągnie wartość 4 GHz to będzie to spory sukces. Mówię tu o stałym taktowaniu 4 GHz, a nie o jego chwilowym wzroście do takiej wartości. Oczywiście osiągane wartości będą się różniły pomiędzy różnymi modelami laptopów, dlatego ważne jest umiejętne czytanie recenzji laptopów, gdzie recenzent poda realne wartości taktowania procesora w grach. Victus by HP pod tym względem poradził sobie bardzo dobrze i utrzymywał częstotliwość pracy dla wszystkich rdzeni w okolicy 4,1 GHz z niewielkimi wahaniami o 25 MHz.
Kolejnym parametrem który wpływa na wydajność komputera do gier jest pamięć operacyjna, przy czym, jej wpływ nie jest tak znaczący jak w przypadku procesora, czy karty graficznej, ale to trzeci najważniejszy czynnik wpływający na efekt końcowy. W przypadku laptopów, ale nie tylko ważne jest by pamięć DDR4 była możliwie jak najszybsza, dla procesorów AMD Ryzen standardem jest szybkość pamięci 3200 MHz i z takiej prędkości pamięć znajduje się w testowanym laptopie, drugim ważnym czynnikiem jest pojemność układu pamięci, aktualnie standardem jest 16 GB i osobiście nie kupowałbym laptopa do gier, który dysponuje mniejszą pojemnością układu pamięci. Podsumowując testowy laptop spełnia sugerowane przeze mnie wymogi dla komputera gamingowego, dodatkowo w nim moduły pamięci pracują w trybie Dual-Channel, więc zyskujemy jeszcze parę procent wydajności.
Victus by HP — mobilny układ graficzny GeForce RTX 3060
Układ graficzny to najważniejszy komponent laptopa gamingowego, który wpływa na wydajność w grach. Testowany przeze mnie laptop został wyposażony w kartę graficzną NVIDIA GeForce RTX 3060. Jest to idealna karta graficzna do sparowania z matrycą FullHD, jaka została zainstalowana w Victus by HP. Rodzaj RTX 3060, jaki został zainstalowany w tym laptopie to układ graficzny o TDP wynoszącym 80 wat, występują jeszcze wersje o wyższym TDP dochodzącym nawet do 140 wat, one najczęściej instalowane są w najwydajniejszych modelach laptopów dla graczy. My skupimy się na wersji 80 wat. Dlaczego producent zdecydował się na taką odmianę modelu RTX 3060 w laptopie Victus by HP, podejrzewam, że głównym czynnikiem, który wpłynął na zastosowanie tego rodzaju układu graficznego była skuteczna możliwość schłodzenia go w możliwie cienkiej obudowie. Ponieważ podobnie jak w przypadku CPU, o jego końcowej wydajności będzie decydowało, to, z jakimi zegarami pracuje rdzeń, czyli jak skuteczny jest układ chłodzenia. W przeciwnym wypadku nawet najszybsze GPU nie osiągnie szczytu swoich możliwości i jej wydajność będzie niska. Dlatego zastosowanie układu graficznego RTX 3060 w wersji 80 wat, nie musi być wadą, jeśli rdzeń zostanie dobrze schłodzony i będzie pracował z całym swoim potencjałem. Po szeregu testów w grach mogę napisać, że zastosowane połączenie układu graficznego i możliwości jego chłodzenia. Rdzeń pracował bardzo stabilnie w grach z częstotliwością 1492 MHz i osiągał temperaturę zaledwie 72 °C. Układ graficzny do swojej dyspozycji miał 6 GB pamięci GDDR6 pracującej z taktowaniem 14000 MHz.
Przez to, że producent zdecydował się na zastosowanie układu graficznego od NVIDII, otrzymaliśmy wsparcie dla najnowszych technik wyświetlania grafiki w tym efektów śledzenia promieni i rekonstrukcji obrazu DLSS z wykorzystaniem uczenia maszynowego, dzięki czemu możemy mieć wyższą wydajność w grach, które korzystają z tej techniki.
Nośnik SSD
Zastosowany nośnik SSD to SK Hynix o pojemności 1 TB. Wykorzystuje on interfejs NVMe PCIe 3.0 x4,dzięki czemu wydajność nośnika SSD jest na wysokim poziomie. System operacyjny uruchamia się dosłownie w kilka sekund, podobnie jak gry.
Victus by HP — wygląd zewnętrzny
Victus by HP został zaprojektowany z klasą. Widać, że projektanci skupili się na elementach, które przyciągają wzrok. Klapa laptopa została przyozdobiona logiem Victus i chromowaną literą V. Co mi najbardziej przypadło do gustu to pomimo zastosowania plastiku klapa nie sprawia wrażenia taniej, tylko bardzo dobrze imituje efekt piaskowanego aluminium.
Po otworzeniu klapy laptopa wita nas dużych rozmiarów ekran z wąziutkimi ramkami bocznymi i górną, niestety dolna ramka jest gruba i już tak delikatnie się nie prezentuje.
Podobnie jak klapa z matrycą pozostała obudowa laptopa została wykonana z plastiku, do którego nie mam zastrzeżeń, po prostu decydując się na tego laptopa musimy zdawać sobie sprawę, że 90% budżetu zostało wydane na jego komponenty wewnętrzne, a tylko 10% na obudowę, ale to nic złego, ponieważ jak widać na zdjęciach pieniądze wydane projekt i wykonanie obudowy zostały bardzo dobrze wydane. Wielu producentów mogłoby się uczyć od Victus by HP, jak projektować i budować swoje obudowy laptopów w tańszych seriach laptopów gamingowych.
Victus by HP — złącza
Laptop Victus by HP na swoim wyposażeniu ma wszystkie przydatne porty i złącza z małą nawiązką.
Po lewej stronie laptopa znajdują się złącze USB 3.1 Gen. 1 (typ A), USB 3.2 Gen. 2 (typ C), pełnowymiarowe złącze HDMI 2.0, port Gigabit LAN, gniazdo 3,5 mm na słuchawki z mikrofonem i czytnik kart SD.
Z prawej strony umiejscowione są dwa złącza USB 3.1 Gen. 1 (typ a) i wylot powietrza dla radiatora chłodzącego procesor.
Tył laptopa nie skrywa żadnych dodatkowych portów ani złączy, znajdują się tu tylko wyloty układu chłodzącego CPU i GPU.
Victus by HP — klawiatura i touchpad
Klawiatura zastosowana w prezentowanym laptopie to popularna „membranówka”, o dosyć dużych przyciskach i wyczuwalnym punkcie aktywacji. Jej jakość to aktualnie branżowy standard, dla mnie jest ona za miękka. Co więcej, osobę odpowiedzialną za umieszczenie przycisku POWER tuż obok BACKSPACE i DELETE wysłałbym do miejsca, gdzie mógłby w spokoju przemyśleć swoją decyzję.
Touchpad zastosowany w testowanym laptopie to branżowy standard i jest on w stu procentach poprawny. Bardzo dobrze reaguje na wszelkie komendy, plus ślizg palca po nim jest bardzo płynny.
Victus by HP — jakość dźwięku i głośniki
Jakość audio jest poprawna, co prawda na klapie znajduje się logo Bang&Olufsen, ale nie wiąże się to z wyjątkowymi doznaniami akustycznymi, ale co najważniejsze wbudowany w laptopa wzmacniacz audio dobrze sobie radzi ze słuchawkami gamingowymi, trochę gorzej jak podłączymy wymagające słuchawki HiFi, ale do tego laptopa nikt o zdrowych zmysłach nie będzie podłączał słuchawek omniplanarnych.
Victus by HP — matryca
Matryca w laptopie gamingowym ma jedno zadanie, wyświetlać obraz z możliwie jak największym odświeżaniem i opóźnieniami, na drugim miejscu stawiamy pokrycie przestrzeni barw, czy ich odwzorowanie. Dodatkowo matryca powinna być kontrastowa, żebyśmy łatwiej dostrzegli wroga schowanego w cieniu.
Wyżej wymienione cechy matryca Chi Mei (CMN1609) zastosowana w Victus by HP spełnia w stu procentach. Jest to szybka matryca IPS 144 Hz pracująca w rozdzielczości 1920 × 1080 pikseli, co najbardziej imponuje to jej kontrast, jest on ponad przeciętny jak na matrycę IPS i wynosi 1624:1, więc faktyczne dostrzeżenie wroga w zacienionym miejscu będzie dla nas łatwiejsze, ponieważ dzięki tak wysokiemu kontrastowi, przeciwnik będzie się wyraźnie odcinał od tła. Czas reakcji matrycy to zadowalające 9 ms. Jasność matrycy to standardowe 250 cd/m2. Gorzej wypada pokrycie barw sRGB, bo to tylko 63%, ale tak jak pisałem na początku tego rozdziału, ten parametr jest mniej ważny dla graczy.
Równomierność podświetlenia matrycy jest na bardzo wysokim poziomie i jedynie w lewym i prawym dolnym rogu zauważymy różnicę w jednolitości podświetlenia matrycy.
Victus by HP — wydajność w grach
Shadow of the Tomb Raider
Metro Exodus
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Cyberpunk 2077
Cyberpunk 2077, DXR Ultra + DLSS = Automatyczne
Death Stranding
Red Dead Redemption II
Fortnite
Call of Duty: Warzone
Victus by HP — kultura pracy
Temperatura w spoczynku | Temperatura podczas pracy | |
AMD Ryzen 7 5800H | 37°C | 82-88°C |
GeForce RTX 3060 – 80 W | 45°C | 72°C (Hot Spot 78°C) |
Hałas w spoczynku [dB] | Hałas podczas pracy [dBA] | |
– | 51 |
Zaprojektowanie wydajnego i cichego układu chłodzenia do laptopów gamingowych to nie lada wyzwanie, z reguły udaje się spełnić jeden z dwóch postulatów. Podobnie jest w przypadku testowanego Victus by HP, wydajność, czyli możliwości schłodzenia podzespołów bazowych została okupiona generowanym hałasem. Zacznijmy od początku, w spoczynku wentylatory pracują bardzo cicho, tak cicho, że decybelomierz nie jest w stanie zmierzyć, jaki generują hałas, dopiero jak uruchomimy grę i chwilę poczekamy, aż ustabilizują się temperatury na CPU i GPU a wentylator osiągnie odpowiednią prędkość obrotową, to wtedy przystępujemy do pomiarów głośności. Testowany laptop pod obciążeniem staje się dosyć głośny osiąga hałas na poziomie 51 dBA, więc zalecam, by przy takim poziomie głośności grać na laptopie w słuchawkach.
Victus by HP — wydajność
Laptopy Victus by HP powstały po to, by oferować najlepszy stosunek wydanych pieniędzy do wydajności i miło mi zakomunikować, że tak się dzieje. W rozdzielczości FullHD w praktycznie wszystkich testowych tytułach osiągamy średnio 60 FPS lub 58 FPS :), jedynym wyjątkiem jest Cyberpunk 2077, który ma bardzo wysokie wymagania sprzętowe i w nim osiągamy średnio 48 FPS, włączenie efektów śledzenia promieni obniża tę wartość do 36 FPS, ale to nadal dużo lepszy wynik niż na konsolach nowej generacji. W tytuły typowo casualowe jak Fortnite osiągamy średni wynik na poziomie 72 FPS, a w Call of Duty: Warzone – 81 FPS. Pozwala mi to przypuszczać, że laptop ten będzie się długo służył swojemu użytkownikowi.
Victus by HP — podsumowanie
Czy w takim razie Victus by HP okazał się zwycięzcą w naszej procedurze testowej? Z całą pewnością mogę napisać, że tak. Oferuje on ponad przeciętną wydajność w swojej klasie cenowej, co dla przyszłego gracza ma największe znaczenie. A co w takim razie z wadami, moim zdaniem nie są one aż tak ważne w przypadku tego laptopa, owszem ekran z lepszym pokryciem przestrzeni barw sRGB byłby miłym dodatkiem, ale w przypadku laptopa typowo gamingowego nie jest rzeczą, bez której ten laptop przestanie być gamingowym. Mi trochę przeszkadza hałas, jaki generuje układ chłodzenia i za miękka klawiatura, ale to są problemy, które łatwo można wyeliminować, podłączając klawiaturę mechaniczną i zakładając słuchawki. Dlatego dla osób, które rozpoczynają swoją przygodę z komputerową rozrywką polecam ten laptop, ode mnie otrzymuje 8 punktów na 10 możliwych. Laptop dostępny jest w tym sklepie w cenie 6299 złotych.