Premiera AMD Radeon RX 6800, po raz kolejny pokazała nam, że nie należy bezgranicznie ufać producentom sprzętu komputerowego. Zapowiadane ceny (649 i 579 USD) na start nowej generacji kart graficznych AMD okazały się bardzo złudne.
Najnowsze karty graficzne AMD, pod względem wydajności w końcu nawiązały wyrównaną walkę z najmocniejszymi kartami graficznymi Nvidii, to dla graczy bardzo dobra wiadomość. Niestety o wiele gorzej wypadła ich dostępność oraz cena, w jakiej mogliśmy w dniu premiery je zakupić. AMD sprawdzian ten oblało z wyróżnieniem.
Oferując znikomą liczbę dostępnych kart graficznych w dniu premiery. Co więcej, w cenach, które okazywały się wyższe od zapowiadanych nawet o ponad tysiąc złotych. Bardzo dobrze całą sytuację podsumowali prowadzący kanał Hardware Unboxed, Tim i Steve, określając tę premierę, jako katastroficzna, dla wizerunku AMD. Dokładnie z powodu tych dwóch problemów. Bardzo niska dostępność i cena, i to właśnie za cenę najbardziej dostało się AMD, że w dniu premiery nie można było kupić nawet najprostszego modelu w cenie sugerowanej przez producenta. Dalej dwaj prowadzący narzekali, że przez takie praktyki, to oni stają się niewiarygodni, ponieważ polecają produkt, na podstawie nieprawdziwych informacji (patrz cena).
Na całe szczęście powoli widać wyjście z tej niezręcznej sytuacji. Skontaktowali się z AMD i poprosili o odpowiedzi na obydwa zarzuty, jakie postawiono AMD. Na całe szczęście firma AMD odpowiedziała w bardzo bezpośredni sposób. W przeciągu czterech do ośmiu tygodni na rynku mają pojawić się karty graficzne AMD RAdeon RX 6800 / 6800 XT, spełniające warunek ceny, oraz ich dostępność ma być na dużo wyższym poziomie.
Naszym zdaniem to zapewnienie, może zawierać ziarno prawdy, ponieważ w aktualnej sytuacji, jaka panuje na rynku kart graficznych. Firma, która jako pierwsza dostarczy graczom odpowiednią liczbę kart graficznych, wygra wyścig o ich portfele.
 na start nowej generacji kart graficznych AMD okazały się bardzo złudne.){kind=link}