Jeśli kiedykolwiek grając w Age of Empires 2 odnieśliście wrażenie, że AI oszukuje – mieliście rację. Komputerowe armie zawsze patrzyły Wam na ekran, a poza tym miały dodatkowe surowce, biorące się z powietrza. Dobra wiadomość jest przynajmniej taka, że w remake’u komputer w końcu zacznie grać fair.
Tajemnicę stojącą za AI w starym Age of Empires 2 zdradził dyrektor kreatywny serii, Adam Isgreen. Sztuczna inteligencja miała dostęp do darmowych i niewyczerpanych surowców, a ponad to widziała całą mapę. Nie musiała więc badać otoczenia i praktycznie nigdy nie przegapiała naszych ruchów. Budowała więc swoją strategię widząc nasze poczynania, zamiast ich przewidywania i reagowania na nie. Na tak grające AI nie było praktycznie sposobu i wszelkie wygrane potyczki są praktycznie zrządzeniem losu albo cudem.
Zobacz: Trwają zapisy na zamknięte beta testy Age of Empires: Definitive Edition
Na szczęście w Definitive Edition zmianie ulegnie nie tylko grafika i dźwięk, ale przede wszystkim oszukujące AI. Isgreen przyznał, że usunięto na przykład problem z widocznością mapy i teraz wirtualny przeciwnik musi najpierw zbadać mapę. Zmieniła się także gospodarka surowcami, które AI musi gromadzić tak samo jak gracz.
Zobacz: Powstaje Age of Empires IV i jest to oficjalna informacja!
To oczywiście spowoduje, że odczucia graczy będą znacząco inne. Jeśli ktoś jednak zatęskni za starym AI… będzie można włączyć je w opcjach. Co ciekawe, według zapewnień Isgreena, w symulacjach, gdy nowe AI rzucano przeciwko staremu, wygrywało to grające uczciwie. Ma to wynikać z faktu, że nowa sztuczna inteligencja gra bardziej jak obecni gracze. Zaimplementowano mnóstwo taktyk, z których korzystają gracze rywalizujący profesjonalnie.
Nowa wersja Age of Empires 2 ma się pojawić tej jesieni, ale nadal nie ogłoszono dokładnej daty. W grze ma się pojawić grafika 4K oraz kilka nowych cywilizacji. Czekacie?