Przez calutki miesiąc, jak nigdy, nie będziemy mogli oderwać się od kompów. W październiku pojawią tytuły, które haniebnie zdeprawują nasz czas i portfele.
Miesiąc temu gros z Was wróciło do szkoły, by ponownie stanąć naprzeciwko edukacyjnych uzurpatorów. Walka jakże słuszna i chwalebna, toteż każdemu graczowi kibicujemy, jak tylko możemy. Od dziś z kolei z wyższymi siłami pojedynkować się będą również osoby, a właściciwie grupa ludzi o znamiennej nazwie „studenci”. Ich znój tym większy, bowiem zmuszeni absorwować więdzę przekraczającą ludzkie pojęcie. Wiedzcie jednak, że nauka wymaga odpowiedniej kondycji psychicznej, którą zapewnić może wyłącznie zastrzyk nowych gier. A tych w tym miesiącu nie zabraknie i nadto będą to produkcje, na które czekaliśmy wieczność.
Forza Motorsport 7
Jeden z najgorętszych towarów jest już praktycznie na wyciągnięcie myszki. Mowa tu symulatorze jazdy Forza Motorsport 7 z premierą zaplanowaną na 3 października. Szykujcie kierownice i klawiatury, gdyż czeka na Was niezapomniana przejażdżka. Wiemy o tym z dema udostępnionego na platformie Windows Store. Piękne widoki oraz widowiskowe pojedynki na szosie są bardziej niż gwarantowane.
Śródziemie: Cień Wojny
Gry akcji znajduja się w kategorii ulubionych gatunków graczy. Zaszczytne w nim miejsce ma zająć kontynuacja przygód Taliona – Śródziemie: Cień Wojny. Wprawiony w boju bohater po raz kolejny wystąpi przeciwko szkaradnym orkom i wielkiemu mistrzowi zła. Tolkienowskie uniwersum zmieni się w pole wielu bitew już 10 października.
The Evil Within 2
Detektyw Castellanos nie wiedzie łatwego życia. Miotany przez psychiczne wycieńczenie i siły ciemności zmierza ku niebezpiecznej drodze, na końcu której jest tylko strach i cierpienie. Jak poradzi sobie w obliczu szansy odzyskania swojej córki i jednocześnie duszy zatraconej w bólu? Dowiemy się tego 13 października w momencie premiery The Evil Within 2.
Elex
Fani serii Gothica mogą zacząć zbierać zapasy na bardzo długą podróż po świecie zniszczonym przez ludzką naturę. Piranha Bytes zamierza ugryźć nas w RPG-owski tyłek tak mocno, że po przejściu gry przypomnimy sobie historię Bezimiennego. Wypisujcie sobie szkolne usprawiedliwienia bądź znajdźcie jakąś inna wymówkę, byle 17 października był dniem wolnym, a raczej zajętym przez Elex. Wtem wyruszymy w poszukiwaniu miliona zadań, przyjaźni i jednego przeznaczenia.
South Park: The Fractured But Whole
Kto powiedział, że kreskówki są tylko dla dorosłych, ten chyba zapomniał o kultowym South Park. Bajkowe postaci nawiedzą blaszaka w nowej części gry cRPG South Park: The Fractured But Whole. Co tym razem knuje Profesor Chaos? Znając jego zamiłowanie do szerzenia zła na pewno coś śmiesznego. Oprócz komicznej fabuły gra zaoferuje szeroki rozwój postaci i niebanalne misje, którym ma towarzyszyć humor „spod śmierdzącej paszki”. Szykujcie pampersy na 17 października.
Destiny 2
Czy coś Wam świta na hasło najgorętsza multiplatformowa premiera roku? Kontynuacja bestsellera z konsoli zadebiutuje 24 października również na PC. Destiny 2 ma być lepsze od pierwowzoru w każdym aspekcie rozgrywki. Począwszy od bardziej dojrzałej fabuły, większych lokacji, w których ukryto skarby. Poprawie ulegnie także liczba misji pobocznych i bossów. A to wszystko podane w wieloosobowym trybie rozgrywki. My już z wolna przymierzamy się do zrecenzowania hucznie zapowiadanego FPS-a.
Assassin’s Creed: Origins
Czy studio Ubisoft uda się odzyskać silną pozycję marki Assassin’s Creed? Nie nam wyrokować, lecz wycieczka po starożytnym Egipcie zapowiada sie bosko. Ponadto kusząco brzmi propozycja poznania prawdziwej historii dotyczącej powstania Bractwa pierwszych asasynów. Piramidy, pustynie i sfinksy będą stanowić idealne miejsce do strzelenia pamiątki z gry. Ubisoft zamierza otworzyć sarkofag z grą Assassin’s Creed: Origins już 27 października. Ciekawostką pozostaje tylko, czy w dniu premiery gra akcji TPP nie będzie zbyt skostniała.
The Wolfenstein II: The New Colossus
Stawkę najciekawszych gier października zamyka B. J. Blazkowicz i zdaje się, że zrobi to z wielkim hukiem. Wolfenstein II: The New Colossus to poważny kandydat na FPS-a roku. Dobry zwiastun wart setek słów, dlatego zamiast pisać o tym, jak będzie prezentować się rozgrywka, pozwole nacieszyć Wam oczęta rubaszną zapowiedzią wideo. My na pewno ją przegramy i sprawdzimy czy germanizacja USA jest pomysłem historycznie trafionym. Z niecierpliwością czekamy na 27 październik.
Źródło:
