Kolejna gra Rainbow Six nie będzie już nosiła nazwy Quarantine. Zamiast niej, nadchodząca strzelanka Ubisoftu będzie miała podtytuł Extraction.
Rainbow Six Quarantine pierwszy raz zostało pokazane podczas E3 2019, jeszcze przed pandemią koronawirusa. Gdy w lutym 2021 opublikowano zapisy spotkań z inwestorami, okazało się, że szef Ubisoftu, Yves Guillemot planował zmianę nazwy gry. Teraz, w przededniu wielkiego wydarzenia medialnego, jakim niewątpliwie będzie Ubisoft Forward, firma potwierdziła zmianę i zapowiedziała plany na event.
Rainbow Six Extraction ma być ostatnią częścią serii, najbardziej chyba osadzonej w tematyce współczesnych sił antyterrorystycznych, takich jak SWAT. Tym razem gracze będą w zespołach 3-osobowych walczyć ze zmutowanym pasożytem, który niszczy świat, zabija miliony ludzi i tworzy potwory. Los ludzkości zależy już tylko od operatorów R6, z których wielu poznaliśmy już w Rainbow Six: Siege.
Extraction pierwotnie miało być projektem o podtytule Pioneer. Gra została mocno zmodyfikowana i zmieniona w coś zupełnie innego niż pierwotnie zapowiadały teasery, które można było zobaczyć chociażby w Watch Dogs 2. Finalnie stała się spin-offem serii Rainbow Six. Częściowo Extraction przypomina ograniczony czasowo tryb, który pojawił się na chwilę w Siege w 2018, nazwanym Outbreak. Tam gracze mieli za zadanie walkę z falami obcych, którzy pojawili się na Ziemi po katastrofie sondy w Nowym Meksyku.
Zobacz: Rainbow Six Siege testuje crossplay
Ubisoft nie zdradził terminu wydania nowo nazwanej gry. Pełna prezentacja ma mieć miejsce 12 czerwca, w trakcie Ubisoft Forward – może wtedy doczekamy się dokładniejszej daty.