Wstęp
Gdzieś pomiędzy dobrymi i tanimi mechanikami dla graczy musi istnieć specjalna strefa sprzętu. Nie potrafię jej nazwać, lecz wiem, że uRage Mechanical idealnie wpasowuje się w jej tło.
Zebraliśmy się dzisiaj w celu osądzenia producenta i jego sprzętu, który rzekomo został stworzony dla graczy. Przemawiają za tym specyfikacja i cechy odnoszące się do jego obsługi. Jednak zapewnienia firmy to jedno, a rzeczywiste działanie to drugie. Aby mieć pewność, że klawiatura mechaniczna uRage Mechanical to urządzenie zgodne ze standardami graczy i przyjętymi normami wygody poddaliśmy ją serii praktycznych testów. Zebrany materiał dowodowy jest rzecz jasna oparty na subiektywnych odczuciach, toteż traktujcie ostateczną ocenę jako możliwą do odwołania w samodzielnym sądzie użytkownika.
Kluczowa dla naszej rozprawy jest na pewno cena zestawu. Niektórzy ze świadków donoszą, że firmowego mechanika możemy kupić za około 200-220 zł, co stanowi atrakcyjną ofertę na tle bardziej rozpoznawalnych marek. Tylko właśnie, czy nie jest ona zbyt kusząca? Czy za inwestycją nie kryją się gamingowe machlojki? Póki co, prokuratora Gaming Society wstrzyma się do samego końca z wniesieniem aktu oskarżenia o nieprzyzwoitą propozycję kupna bez gwarancji wysokiej precyzji i solidności akcesorium. Aczkolwiek nie będzie uciekać się od prawdy. Tyle słowem wstępu… czas przejść do meritum sprawy, czyli do zapoznania się z głównym oskarżonym.
Typ klawiatury: pełnowymiarowa,
Przełączniki: mechaniczne
Podświetlenie: RGB
Funkcje dodatkowe: anti-ghosting, N-Key Rollover, tryb gamingowy, zapisywanie makr
Połączenie z komputerem: USB 2.0
Kabel: w oplocie o długości 1,8 metra,
Wymiary: 472 × 250 × 36,5 mm,
Cena: około 200-220 zł.