Do premiery nowego COD-a zostały niecałe dwa miesiące, ale jego twórcy już teraz namawiają nas do zakupu wojennego FPS-a. Ich dźwignią handlową jest dodatkowy kontent ułatwiający rozgrywkę w trybie sieciowym.
O tym, czy najnowsza odsłona Call of Duty: WWII przywróci marce dawną apropatę graczy dowiemy się już niebawem. Oficjalna premiera gry nastąpi 3 listopada. Jednak twórcy nie zamierzają wstrzymywać się ze sprzedażą gry aż do dnia, w którym rozpocznie się walna rozgrywka. Na Steamie mozna złożyć już zamówienia przedpremierowe z podziałem na wersję standardową i Deluxe.
Chcąc zaklepać sobie COD:WW2 po najmniejszej linii oporu należy przygotować się na wydatek rzędu 59,99 euro. Natomiast kompletna wersja cyfrowa Deluxe kosztuje 99,99 euro, ale wraz z nią otrzymamy przepustkę sezonową na wszystkie dodatki wydane w 2018 oraz dodatkową zawartość. Pozostaje tylko pytanie, czy nie lepiej zaczekać na pierwsze opinie graczy? Biorąc pod uwagę poprzednie części COD-a wątpliwosci w stosunku do jakości nowej gry są nadto usprawiedliwione.
Naszym zdaniem może być tylko lepiej, zresztą udostępniane wcześniej materiały z gry napawają wielkim optymizmem. Dlatego kto jest pewny, że kupi COD:WW2 może to zrobić równie dobrze już w tej chwili. Tym bardziej, że twórcy zamierzają nagrodzić zakupoholików ulepszeniami do trybu sieciowego. W pakiecie z grą dostaniemy żeton, który odblokowywuje broń niedostępną na początku rozgrywki. Ponadto zapewnimy sobie podwójną liczbę doświadczenia za wszystkie fragi i zdobyte osiągnięcia.
Ogłoszenie parafialne Activision podsumowuje króciutkim zwiastunem.
Źródło: callofduty.com