Jeśli gracie w Valoranta, to musicie uważać na przebiegłych przeciwników. W produkcji Riot Games pojawił się dziwny, a przede wszystkim oszukańczy trend, przez który nieświadomi gracze mogą poddać mecz.
Jeden z graczy poskarżył się na Reddicie, że w trakcie meczu w grze Valorant został oszukany przez przeciwników. Nie chodzi jednak o to, że w drużynie oponentów byli cheaterzy czy nawet jeden cheater, chociaż fortel był z tym związany. W trakcie spotkania na czacie meczu pojawiła się wiadomość o następującej treści:
– Z powodu niedawnych zgłoszeń członek zespołu Riot Games powziął akcje przeciwko graczowi w tym meczu. Z powodu polityki Vanguard spotkanie to nie będzie branie pod uwagę w rankingu. Proszę grać normalnie przez resztę meczu.
Widzicie w tym coś podejrzanego? Podejrzewam, że większość osób nie dałaby się nabrać, ale jednak zdarzyło się kilka, które uwierzyły w komunikat. Skoro mecz nie będzie brany pod uwagę w rankingach Valorant, to jedna z drużyn nie chciała tracić czasu i postanowiła się poddać. Szybko przekonali się, że zostali oszukani. Mecz został im zaliczony jako porażka i stracili punkty ELO. Jeden z graczy nawet stracił z tego powodu rangę. Naprawdę ktoś dał się tak nabrać…
Oszustwa w Valorant
Sposób oszustwa był prosty. Jeden z zawodników drużyny przeciwnej sam wysłał tego typu wiadomość, wcześniej poprzedzając ją dużą liczbą pustych linii. Dzięki temu nie było widać, że została napisana właśnie przez niego. Prawda, że proste?
W rzeczywistości, gdy system Vangaurd wykryje cheatera w meczu Valorant, spotkanie zostaje automatycznie przerwane. Na ekranach wszystkich graczy pojawi się komunikat na czerwonym tle o wykryciu oszusta. Dlatego nigdy nie możecie wierzyć w wiadomości pojawiające się na czacie. Pracownicy Riot Games nie komunikują się z graczami w ten sposób. Jeśli widzicie taką lub podobną informację, to prawdopodobnie została ona wysłana przez jednego z graczy i jest próbą oszustwa. Najlepiej zgłosić takiego użytkownika, nawet jeśli nie daliście się nabrać.