Strona głównaEsportVirtus.pro z bilansem 0 – 4 w kolejnym dniu Esports Championship Series

Virtus.pro z bilansem 0 – 4 w kolejnym dniu Esports Championship Series

4 spotkania – 4 porażki. Taki jest bilans Virtus.pro po kolejnym dniu rozgrywek w ramach ECS. Tym razem przeciwnikami Polaków w dwóch dwumeczach byli mistrzowie z Oakland, czyli Ninjas in Pyjamas oraz ekipa Fnatic.

Jedyne co te spotkania od siebie odróżniało to styl, w jakim Polacy przegrywali kolejne mapy. W pierwszym meczu z Ninjas in Pyjamas nasi przeciwnicy kompletnie zdominowali grę w 1. połowie, wygrywając ją aż 12:3. W drugiej, gdy graliśmy po stronie CT, odrobiliśmy 6 rund, ale przewaga Szwedów była zbyt duża by udało się ją odrobić. Drugie spotkanie to kompletna zmiana sytuacji i prowadzenie VP w pierwszej części po stronie CT 10:5. Potem jednak role się odwróciły, Polacy kompletnie stanęli, a zawodnicy NiP doprowadzili do dogrywki, którą wygrali 4:2 i całe spotkanie 19:17. W pierwszym spotkaniu z Fnatic na mapie Mirage znowu zobaczyliśmy Polaków zepchniętych do głębokiej defensywy i przegrywających pierwszą połowę 11:4, ale w drugiej nie było mowy o odrabianiu jakichkolwiek strat – gracze Fnatic zdobyli kolejnych 5 rund, sami nie stracili ani jednej, tak więc VP zanotowali 3. porażkę tego dnia. No i ostatnie spotkanie, także z Fnatic, na mapie Cache – tutaj chyba nasi zawodnicy wykazali się największą zawziętością i, mimo że przegrywali po pierwszej połowie aż 3:12 to w drugiej wygrali aż 11 rund. Waleczność zaiste imponująca, szkoda tylko, że tak późno i to w ostatnim tego dnia spotkaniu – tu również było już za późno na to, by zapisać przynajmniej jedno spotkanie na swoje konto.

 

Źródło: wł.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Zbigniew Pławecki
Redaktor, specjalista ds. esportu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię