Electronic Arts potwierdziło, że w Battlefield V pojawią się dwie różne waluty. Jeszcze nie znamy ich nazw, ale już wiemy, do czego mniej więcej będą służyć.
Elektronicy muszą uważać z mikropłatnościami. Po wpadce z Battlefront II gracze są bardzo uczuleni na wszelkiej maści skrzynki i paczki, które za bardzo wpływają na rozgrywkę. Na szczęście deweloper obiecał, że tym razem będzie inaczej i płatne elementy mają wpływać tylko na kosmetykę, czyli wygląd broni czy też żołnierzy. Nie oznacza to jednak, że nie będzie wewnętrznej waluty. Będą nawet dwie!
Informacja została potwierdzona przez Electronic Arts w rozmowie z serwisem Polygon. Nazwy walut nie są jeszcze znane. Wiemy natomiast, że podstawową będziemy zdobywać za samo granie i wykonywanie zadań. Druga waluta – premium – będzie do kupienia za prawdziwe pieniądze. Za jej pomocą kupimy wszelkiej maści skiny i inne elementy kosmetyczne. Na ten moment nie wiadomo, czy będzie inny sposób na zdobycie waluty premium, np. w trakcie specjalnych wydarzeń lub w przypadku bardzo trudnych zadań. Nie wiemy też, czy zwykła waluta pozwoli na zakup skórek, nawet tych podstawowych.
Miejmy nadzieję, że wkrótce poznamy szczegóły i to przed premierą gry. W ten sposób gracze będą w stanie zdecydować, czy taki model rozrywki ich interesuje.
Źródło: Polygon