Strona głównaGryAktualnościWartość akcji Blizzard spadła o ponad 7% po ogłoszeniu Diablo: Immortal

Wartość akcji Blizzard spadła o ponad 7% po ogłoszeniu Diablo: Immortal

Poniedziałek był pierwszym dniem giełdowym, od momentu ogłoszenia przez Blizzard mobilnego Diablo: Immortal. Deweloper nie zaliczy tego dnia do udanych. Po weekendowej fali hejtu przyszła kolej na coś bardziej odczuwalnego w skutkach. W ciągu jednego dnia wartość giełdowa spółki spadła aż o 7,2%.

Uczestnicy BlizzCon 2018 byli mocno podekscytowani spotkaniem dotyczącym Diablo. Gracze mieli nadzieję ujrzeć zapowiedź kolejnej części serii na PC. Niestety okazało się, że Diablo: Immortal to gra przeznaczona wyłącznie na urządzenia mobilne z systemem Android i iOS. Ta informacja wywołała falę hejtu, która zalała dewelopera po czubek głowy. Blizzard przez cały czas wydawał się głuchy na prośby społeczności i jeszcze przed ogłoszeniem gry na blogu pojawił się wpis:

Wiemy, na co wielu z was liczy i możemy tylko powiedzieć, że dobrze rzeczy przychodzą do tych, którzy na nie czekają, ale złe rzeczy trwają dłużej.

Na wieść, że kolejna gra serii zostanie wydana wyłącznie w wersji mobilnej gracze zareagowali bardzo ostro. Było to widoczne zwłaszcza pod zwiastunem gry na YouTube, który otrzymał tysiące „łapek w dół” oraz nie mniej negatywnych komentarzy. Oliwy do ognia dolewał fakt kasowania przez administratorów konta złych opinii. W sieci zaczęło pojawić się również coraz więcej wpisów z tagiem #NotMyDiablo.

Zobacz także: World of WarCraft Classic wraca – Blizzard zrobił się sentymentalny?

Skutki tych wydarzeń przeniosły się ze świata wirtualnego do świata realnego, co Blizzard bardzo mocno odczuł na swoim koncie bankowym i będzie musiał mocno tłumaczyć się przed inwestorami. Poniedziałkowa sesja giełdy NASDAQ została zakończona z 7,2 procentowym spadkiem wartości akcji spółki. Blizzard  jest obecnie na prostej drodze do osiągnięcia najniższej wartości akcji, jakie firma zanotowała od stycznia.

Zobacz także: Prezentacja Diablo 4 na BlizzCon została zdjęta w ostatniej chwili?

Analitycy Bloomberg twierdzą jednak, że gry mobilne takie jak Diablo: Immortal przyciągają większą publiczność na rynku azjatyckim, a marka Diablo jest popularna w USA, Europie i Korei. Jest to jednak jeden z niewielu optymistycznych głosów sugerujących, że Immortal będzie sukcesem komercyjnym.

Mleko się rozlało i nawet poinformowanie graczy o trwających pracach nad Diablo 4 nie poprawiły tej sytuacji. Z pewnością będzie musiało minąć kilka tygodni połączonych z działaniami PR-owymi ze strony Blizzard, aby zatrzeć te niemiłe wspomnienia i odrobić straty na giełdzie. Niech to będzie nauczka dla dewelopera, może zapamięta, że od zdradzonych graczy gorsza jest tylko zdradzona żona.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię