Już wkrótce Windows 7 wyląduje na śmietniku historii. Ostatni raport na temat tego systemu unaocznia jak bardzo jest on już w tym momencie niebezpieczny.
Według raportu w ciągu ostatniego roku Windows 7 był celem aż o 71 procent większej liczby ataków niż wcześniej. Dla porównania, ataki na Windowsa 10 przypuszczano o połowę rzadziej. Najczęściej atakowane są komputery domowe – jest to aż 64 % wszystkich ataków, co może być dość zaskakujące, bo wydaje się raczej, że atakuje się firmy i przedsiębiorstwa.
Zobacz: Koniec życia Windowsa 7 miał dobre skutki dla całego rynku
Gdybyście chcieli poszukać gdzie najczęściej lądują niebezpieczne pliki to trojany i inne tego rodzaju “ustrojstwa” z reguły umieszczane są w katalogach Temp (w 41% przypadków) i appdata (24%).
A na Waszych dyskach nadal rezyduje „siódemka”?
