Jednym z problemów graczy jest łapanie nadmiernych kilogramów. W zrzuceniu zbędnego balastu mogą pomóc Pokemony. Udowodnił to jeden z gracy Pokemon Go, który dzięki grze zrzucił 67 kg.
O tym, że otyłość jest jedną z chorób jaka może dopaść graczy mogliście przeczytać w jednym z naszych artykułów. Co zatem robić, żeby nie dorobić się koła ratunkowego wokół brzucha? Grać i to dużo w Pokemon Go lub inne gry z rozszerzoną rzeczywistością.
Zebranie całej kolekcji wirtualnych stworków w Pokemon Go wymaga przejścia wielu kilometrów. To sprawia, że gra jest wręcz idealna jako pomoc w zrzuceniu zbędnych kilogramów. Gracz, o którym opowiada artykuł, zamiast na siłowni spędzał czas na poszukiwaniu kolejnych Pokemonów, co wymuszało dużo chodzenia, często w bardzo trudnym terenie. To wszystko pomogło w spalaniu tkanki tłuszczowej.
Gracz o imieniu Tommy pochwalił się, że od momentu jak zaczął grać w Pokemon Go zrzucił aż 67 kilogramów. Jak sam przyznaje od dziecka jest fanem Pokemonów i gdy tylko kolega polecił mu zagrać w Pokemon Go zakochał się w grze. Od tego momentu Tommy zrzucił 67 kilogramów. Obecnie studiuje na Uniwersytecie Greenwich i jak sam mówi, czuje się nie tylko silniejszy fizycznie, ale również psychicznie. Jest także o wiele zdrowszy i szczęśliwszy.
Zobacz: W walce z rakiem pomógł mu Wiedźmin 3. Amerykanin dziękuje Polakom
Jak sam mówi, zanim trafił na Pokemon Go przez wiele lat próbował różnych diet, z mizernym skutkiem. Udawało mu się gubić 6-12 kg jednak szybko wracał do poprzedniej masy. Granie w Pokemon go okazało się bardziej efektywne, głównie ze względu na ruch, który jest tu kluczowy. Przed rozpoczęciem gry Tommy ważył prawie 170 kg. Pozostaje w tej sytuacji pogratulować i zastanowić się czy samemu nie wyjść zagrać.