Strona głównaGryAktualnościBethesda została pozwana z powodu gry Fallout 76

Bethesda została pozwana z powodu gry Fallout 76

Gra Fallout 76 zaledwie kilkanaście dni po premierze stałą się memem. Nie ma sensu pisać już o wszystkich problemach, na które napotkali gracze, bo pisać dałoby się długo. Faktem jest natomiast, że Bethesda została – z powodu F76 – pozwana do sądu.

Bethesda została pozwana przez firmę Migliaccio & Rathod LLP, która przeanalizowała grę i wszystkie usterki, a nawet przyjrzała się ogromnemu patchowi, który trafił do graczy chwilę po premierze gry. Pozew zbiorowy, bo tym właśnie jest, został złożony po tym, jak Bethesda odmówiła zwrotów za kupione gry, co doprowadziło graczy do wściekłości i jeden z nich wręcz zdemolował z tego powodu sklep.

Bethesda oskarżana jest przede wszystkim o to, że sprzedaje nieskończoną grę. Trudno się z tym tak naprawdę kłócić. Fallout 76 – jak już wspominałem – jest pełen błędów, z którymi twórcy nie zawsze są w stanie sobie poradzić. Do tego jest bardzo słabo zoptymalizowana i działa zaskakująco słabo nawet na mocniejszych komputerach. Zresztą nawet na konsolach Fallout 76 ma problemy z płynnym działaniem. Winić można za to tylko i wyłącznie twórców i ich przestarzały silnik Creation Engine.

Być może dla Bethesdy będzie to swego rodzaju nauczka i znak, aby w The Elder Scrolls VI zrezygnowali z przestarzałego silnika na rzecz czegoś dużo bardziej nowoczesnego i pasującego do aktualnie panujących standardów. W innym przypadku kontynuacja Skyrima może być taką samą porażką jak najnowszy Fallout. A tego gracze już by nie wybaczyli.

Na ten moment nie wiadomo czy Bethesda zwraca pieniądze za Fallouta 76, czy jednak już nie. Jeden z graczy na początku otrzymał pozytywną odpowiedź, ale następnego dnia dowiedział się, że jednak nie otrzyma zwrotu.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Damian Jaroszewski
Redaktor prowadzący, szef działów esport i hardware

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię