Tryb Battle Royale w Counter-Strike: Global Offensive wkrótce powinien wzbogacić się o nową mapę. Niecierpliwi gracze zaczęli przeszukiwać pliki gry i znaleźli – jak sami twierdzą – dowód na istnienie planów na kolejną lokację w Danger Zone. Ma ona być wzorowana stylistycznie na mapach Dust oraz Dust2.
Niezawodni użytkownicy Reddita zaczęli przeszukiwać pliki Counter-Strike’a i znaleźli coś ciekawego. Ich zdaniem to dowód na istnienie drugiej mapy do trybu Danger Zone. Chodzi konkretnie o obrazek, który nazywa się „tablet_radar_xl_dust.vtf”. Już sama nazwa sugeruje, że może chodzić właśnie o Battle Royale, bo tylko tam używamy tabletów. Dodatkowo nazwa pliku nawiązuje do Dusta, czyli jednej z najpopularniejszych map w grze.
Zobacz także: Aktualizacja CS:GO przynosi zapowiedź Portal 3 i nowego silnika?
Poza tym mapka jest zdecydowanie zbyt dużą jak na lokację do zwykłego trybu 5 na 5. Jej rzut prezentuje się następująco:
Counter-Strike: Global Offensive, po udostępnieniu trybu Danger Zone i przejściu ma model free-to-play, zebrał mnóstwo negatywnych opinii od graczy. Jednocześnie gra od dawna nie była tak popularna, jak w ostatnich dniach. Ostatni raz tyle osób grało jednocześnie w CS:GO w styczniu i lutym 2017 roku, które były najlepszymi miesiącami w historii produkcji.