Niecałe dwa tygodnie temu informowaliśmy o tym, że w rosyjskiej League of Legends Continental League pojawi się nowy zespół, złożony tylko z kobiet, które będą rywalizowały z męskimi ekipami. Nie trzeba było długo czekać, by takie połączenie wywołało spore zamieszanie.
Vaevictis eSports mają za sobą dwa rozegrane spotkania, z których oba zakończyły się porażkami. Nie to jednak jest sednem sprawy, a okoliczności wokół tych spotkań oraz reakcja Riot Games.
Jeden z przeciwników Pań z Vaevictis, ekipa ROX, na etapie picków i banów zbanowała postaci, którymi gra się jako supportem. Tego typu zachowanie nie jest w żaden sposób sankcjonowane przez regulamin rozgrywek, ale “dyskryminowanie składu ze względu na płeć” już tak – i tak właśnie potraktowano decyzję ROX, za co otrzymali oni ostrzeżenie od Riot Games. Niektórzy bowiem odebrali to jako coś podobnego do zakupu SCAR-20 w CS:GO przy wysokim prowadzeniu, a więc zachowanie mające na celu dodatkowe upokorzenie przeciwnika.
Zobacz: Esport znalazł się na liście oficjalnych zawodów i profesji
Podobne konsekwencje spotkały kolejnych przeciwników Vaevictis, formację Vega Squadron. Tym razem poszło o celowe przedłużanie meczu, którego losy i tak były już przesądzone. Po nieco ponad pół godzinie spotkania Vega prowadziła już w zabójstwach 52:2, a przewaga w złocie wynosiła 35 tysięcy, co jak na mecze League of Legends jest różnicą wprost gigantyczną i niemal niespotykaną. Mimo to, Vega Squadron nie dokonywała ostatecznego szturmu na bazę Vaevictis, “nabijając sobie” kolejne kille. Takie zachowanie jest jednoznacznie karane przez regulamin ligi, w związku z czym oni również otrzymali ostrzeżenie. Kolejne przewinienie tego typu dla obu ekip może skończyć się zawieszeniem lub grzywną.
Ekipa Vaevictis póki co ma na koncie bilans 0-3 i zajmuje przedostatnie miejsce w lidze. Ale czy to usprawiedliwia zachowania ich przeciwników? I drugie pytanie – czy chcielibyście podobnych sankcji za niesportowe zachowania na przykład w CS:GO?
Jakby grały na odpowiednim poziomie to nikt by się ich nie czepiał, a inni gracze przychodziliby po wskazówki. Ale nie można liczyć na to, że dlatego że są kobietami dostaną taryfę ulgową. Widać natomiast, że są produktem marketingowym a nie solidną drużyną i to właśnie ich przeciwnicy postanowili dobitnie wykazać.
są słabsze i [red. bez obrażania] tylko nie wolno o tym mówić. to jest dopiero zakłamanie, manipulacja i hipokryzja
Beznadziejny żeński team wspierany przez organizatorów jest dyskryminujący dla facetów.
Przedłużanie rozumiem ale banowanie supportów to już bycie nadwrażliwym płatkiem śniegu. Co kogo obchodzi co jest zbanowane. Jeszcze powinny być udogodnienia i przywileje dla temów lgbt. Sp*****na poprawność polityczna. Wiedziały w co sie pakują nie mówcie że nie.