Przed polską ambasadą w Stanach Zjednoczonych pojawił się niewielki transparent z napisem „Thank you Poland for The Witcher”. Za tym sympatycznym gestem kryje się głębsza historia, która – na szczęście – kończy się szczęśliwie.
Zdjęcie transparentu zostało opublikowane przez oficjalny profil polskiej ambasady na Twitterze. Okazuje się, że trafił on tam już 2 tygodnie temu. Jego autorem jest użytkownik Reddita o pseudonimie NotAfraidofAlQaeda. Czemu zdecydował się na taki gest? Okazuje się, że polska gra pomogła mu w ciężkich chwilach.
Zobacz: Cyberpunk 2077 – mapa jest mniejsza niż w Wiedźminie, ale bardziej zagęszczona
Pleasant surprise in front of our Embassy. Glad you like The #Witcher from 🇵🇱 too! pic.twitter.com/F5tBw4jsrx
— Embassy of Poland US (@PolishEmbassyUS) August 26, 2019
Mężczyzna jakiś czas temu zachorował na raka jąder. Przeszedł kilka operacji i chemioterapii. Nie da się ukryć, że w takich chwilach trudno o dobry humor. Jednak Amerykaninowi udawało się pozostawać w dobrej kondycji psychicznej między innymi dzięki polskiej grze. Wiedźmin 3 pozwalał mu zapomnieć o problemach i mógł się w nim po prostu dobrze bawić. Dodatkowo mężczyzna mieszka w Waszyngtonie, niedaleko polskiej ambasady, więc postanowił się w ten sposób odwdzięczyć.
Zobacz: Henry Cavill wielokrotnie przechodził Wiedźmina 3
To też przestroga dla wszystkich graczy – nie zapominajmy o swoim zdrowiu. Każde niepokojące zjawisko najlepiej jak najszybciej sprawdzić u lekarza. Wczesnej wykrycie choroby jest niezwykle ważne.
„Tnak you Poland for The Witcher 3” 😉
Już poprawiam. Dzięki! 🙂