AMD Radeon VII nie okazał się pogromcą Turingów. Chociaż karta miała być szybsza od RTX-a 2080, to w wielu grach bliżej jej do RTX-a 2070. Dlatego wiele osób czeka na premierę kolejnej generacji o nazwie Navi. Na tę przyjdzie nam poczekać jeszcze kilka miesięcy.
Lisa Su – prezes AMD – zapowiadała, że karty graficzne z architekturą Navi zadebiutują w 2019 roku. Ciągle nie możemy mieć co do tego 100-procentowej pewności, ale wygląda na to, że tak rzeczywiście będzie. Niestety, na tym dobre informacje się kończą. Francuska redakcja Cowcotland poinformowała, że premiera została zaplanowana na czwarty kwartał 2019 roku i to tylko pod warunkiem, że wszystko pójdzie zgodnie z planem Czerwonych.
Zobacz: AMD szykuje tylko 5 tys. Radeonów VII. Będzie tracić na każdej z nich
O co konkretnie chodzi? Możemy się domyślać, że o litografię 7 nm, która chociaż technologicznie jest ogromnym krokiem naprzód, to – jak każda nowość – przynosi spore problemy. W tym przypadku największym jest uzysk z produkcji. Biorąc pod uwagę dostępność Radeonów VII (kilkadziesiąt sztuk na kraj) możemy domniemywać, że póki co AMD ma z tym spory kłopot. Czy jest szansa, aby w kilka miesięcy znacząco poprawić ten parametr? Prawdopodobnie tak, ale nie byłbym wielkim optymistą.
Spodziewam się, że jeśli Navi zadebiutuje w czwartym kwartale 2019 roku, to znowu dostępność, przynajmniej na początku, będzie mocno ograniczona. Podobnie było z Vegą i jest teraz z Radeonami VII. I to właśnie jest największy problem AMD.
Nikt nigdzie nie napisał, że ta karta miała być szybsza od RTX 2080. Sama Lisa powiedziała że w jednych grach wygra z 2080 w innych przegra i faktycznie tak jest.
https://gamingsociety.pl/wp-content/uploads/2019/01/Radeon-VII-RTX-2080.jpg