Sezon szósty Call of Duty: Warzone przyniósł nie tylko nowy środek transportu, ale również killstreak. Jego siła wygląda jak na razie na niezbyt przemyślaną.
Głównym bohaterem szóstego sezonu Call of Duty: Warzone jest oczywiście metro. Gdzieś w otchłani patch note’ów umknęła większości graczy jeszcze jedna, drobna zmiana. Do gry zawitał nowy killstreak.
Zobacz: Fan grał w Call of Duty: Modern Warfare za pomocą perkusji
Here's a clip of me finding it in game and using it. https://t.co/lRB1tergQu pic.twitter.com/zDvzw3x7fX
— ModernWarzone (@ModernWarzone) September 29, 2020
Już wczoraj, w dzień startu szóstego sezonu, gracze zaczęli znajdować Foresight, nowy killstreak. Przedmiot można zdobyć wyłącznie w bunkrach oraz na stacji krążącego po mapie pociągu. Po aktywacji, foresight pokazuje na mapie wszystkie kolejne strefy, aż do samego końca gry.
Na subreddicie battle royale widnieje już pierwszy post, który sugeruje, że nowy dodatek do Warzone może oferować zbyt dużo informacji. Odbiera on również sporo wartości z graczy preferujących zadania Recon. W formie jednego przedmiotu dostajemy nagrodę z nawet ośmiu skończonych kontraktów.