Lista premier zaplanowanych na 2020 zaczyna robić się coraz dłuższa i pojawiają się na niej bardzo grube tytuły. Zapowiedziany w zeszłym tygodniu Half-Life: Alyx pojawi się już w marcu, z kolei Cyberpunk 2077 w kwietniu. Na pytanie czy CD Projekt powinien obawiać się nowej gry Valve, odpowiedzieli sami twórcy Cyberpunk 2077.
Ekipa CD Projekt nie obawia się, że na miesiąc przed premierą Cyberpunk 2077 pojawi się inna duża gra, która sprawiła, że jak ciepłe bułeczki zaczęły rozchodzić się zestawy VR Index. Oba tytuły jednak przeznaczone są dla różnej grypy graczy. Alyx będzie grą dostępną wyłącznie na VR skierowaną do ograniczonej liczby graczy. Z kolei Cyberpunk pojawi się zarówno na konsolach jak i komputerach dzięki, czemu grupa docelowa jest wręcz ogromna.
Zobacz: Half-Life: Alyx – dlaczego tylko na VR?
Temat został podjęty również podczas niedawnego sprawozdania finansowego CD Projekt. Według zarządu CD Projekt, firma nie ma potrzeby obawiania się o Half-Life: Alyx ponieważ VR jest niewiarygodnie niszowym rynkiem.
Oczywiście widzieliśmy zapowiedź Half-Life VR. Myślę, że była to niespodzianka dla wszystkich… VR pozostaje wyjątkowo niszową niszą na rynku. Ten z kolei jest bardzo mały.
Half-Life: Alyx powstało głownie z powodu planów Valve na rozwój VR. Gra miała zachęcić też do kupna zestawu Index. I wygląda na to, że Valve odniosło sukces.
Jedynym powodem, dla którego mogę pomyśleć o tym, dlaczego Valve zdecydowało się na wprowadzenie tego tytułu na rynek, jest fakt, że faktycznie współpracują ze sobą od strony sprzętowej i zakładam, że planują rozwinąć tę niszę. Obecnie jest ona bardzo mała. Czy z perspektywy rynku boimy się? Nie. To jest zupełnie inna nisza.
Według CD Projekt Red sektor VR nadal pozostaje zbyt mały i nieopłacalny.
Half-Life: Alyx jest próbą wypchnięcia sprzętu, podczas gdy my naprawdę jesteśmy nastawieni na masowy rynek, gdzie sprzęt już jest – czyli głównie konsole i komputery PC bez posiadania sprzętu VR. Wiem, że istnieje kilka tytułów tu i ówdzie, które zwykle pokazują VR, ale jak dotąd nie słyszałem o nikim, kto budowałby prawdziwy biznes na VR.
Pewnego dnia VR może stać się rentownym biznesem, a HF: Alyx może się do tego przyczynić. Jednak może stać się to dopiero za bardzo długi czas. CD Projekt z tego powodu na ten moment nie planuje dostosowywać swoich gier do VR.
Zobacz: Cyberpunk 2077 – mikropłatności już pewne. Polskie studio potwierdza
Być może Half-Life stanie się kamieniem milowym dla VR, ale na pewno nie będzie tak w pierwszej połowie przyszłego roku. śmiem twierdzić, że prawdopodobnie nie będzie to w przyszłym roku. Nie ośmielam zapuszczać się dalej ponieważ wszystko może się zmienić. W pewnym momencie VR może stać się rozrywką na rynku masowym, która potwierdzi ten model biznesowy, ale na razie tak nie jest.
Half-Life: Alyx będzie prequelem Half-Life 2. W grze wcielimy się w Alyx Vance. Gra jest bardzo dużym przedsięwzięciem dla Valve, a za grę odpowiadają członkowie Campo Santo, który Valve kupiło w 2018. Głosu Alyx użyczyła Ozioma Akagha, która zasępiła Merle Dandridge. Tytuł jest bezpłatny dla wszystkich, który zakupią Valve Index VR i jest kompatybilna również z innymi zestawami VR.