Strona głównaGryAktualnościDiablo Immortal – gracze są masochistami czy mają syndrom sztokholmski, że nadal...

Diablo Immortal – gracze są masochistami czy mają syndrom sztokholmski, że nadal płacą?

Wygląda na to, że gracze czerpią jakąś masochistyczną przyjemność z Diablo Immortal. W sieci jest masa płaczu na temat mikropłatności i tego jak Blizzard robi grających w balona, tymczasem gra codziennie zarabia milion dolarów.

Od premiery Diablo Immortal minął miesiąc, a gra nadal przyciąga spore grono graczy. Co ciekawe, w sieci na temat produkcji jest głośno głównie za sprawa mikropłatności. Jednak pomimo tego, że gracze narzekają to nie wiadomo dlaczego nadal płacą, płaczą i płacą. Według danych zebranych przez AppMagic i udostępnionych przez MobileGamer.biz, mobilna wersja Diablo Immortal zarobiła już 49 milionów dolarów.

Zobacz: F1 22 nie pozwala na wspólną grę klientom Steama i Origina

We wcześniejszym artykule informowaliśmy o zarobieniu przez grę 24 milionów dolarów i to tylko w wersji mobilnej. Teraz kwota ta została podwojona. Pomimo gigantycznego hejtu i płaczu grających Blizzard każdego dnia zarabia milion dolarów na Diablo Immortal. Co ciekawe, nawet po tym jak spadło zainteresowanie pobieraniem produkcji.

W pierwszych dwóch tygodniach gra dobiła do 8,5 miliona pobrań na urządzenia mobilne. Po miesiącu przekroczyła barierę 10 milionów. Teraz zainteresowanie graczy jakby spada.

Wygląda na to, że darmowe produkcji kosztują (graczy) najwięcej i przynoszą wydawcy może nie największe, ale spore zyski. Tylko dlaczego gracze wciąż płacą jednocześnie krytykując cały system mikropłatności w Diablo Immortal? Masochizm, a może syndrom sztokholmski? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię