DrDisrespect zrobił prawdziwe wejście smoka swoim streamem na YouTbe, który przyciągnął ponad pół miliona graczy. Podczas prowadzonego programu został poruszony temat bana w serwisie Twitch.
Jeden z najbardziej popularnych streamerów DrDisrespect powrócił na nowej platformie. Po zbanowaniu konta doktora na Twitch ten powrócił na platformie YouTube przyciągając blisko 510 000 widzów.
Beahm chcąc być szczery ze swoimi widzami zaczął od poruszenia tematu przyczyny zbanowania jego konta.
Wielu ludzi chce wiedzieć… chcą wiedzieć, co się stało. Dlaczego zostałem zbanowany. Zgadnijcie. Chcę, żebyście spojrzeli mi w pieprzone oczy, kiedy to powiem, dobrze? Wciąż nie mam pojęcia.
Nie mam pojęcia. I powiem wam teraz, nie zrobiłem nic za co mógłbym dostać bana. Nie otrzymałem też żadnej komunikacji w tej sprawie. Nic. Bum. Gotowe.
DrDisrespect został trwale wyrzucony z Twitcha w czerwcu tego roku. Nie jest jasne dlaczego tak się stało. Szybko wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że firma nie potwierdziła konkretnego powodu, dla którego jego kanał został usunięty.
Zobacz: DrDisrespect wraca do streamowania… na Youtube
Obecnie prawicy streamera pracują nad kwestią umowy na wyłączność jaką miał podpisaną z serwisem. Oczywiście doktor nie jest postacią grzeczną i nieskazitelną, pewnie wtedy nie zdobyłby takiej popularności. Podczas targów E3 2019 podpadł za wejście podczas transmisji na żywo do toalety. Z kolei muzyk Jimmy Wond oskarżył go o rasizm z powodu udawania chińskiego akcentu.
Jak potoczy się kariera doktora na YouTube? Przekonamy się.
