Dla wielu młodych ludzi kariera esportowca i kontrakt z poważną organizacją to spełnienie marzeń. Kiedy jednak już do takiej sytuacji dochodzi, wielu z nich zapomina, że przestają być przypadkowymi, anonimowymi ludźmi z Internetu. Dobitnie przekonał się o tym gracz FIFA, reprezentujący barwy Team EnVyUs.
18-letni Josh „Jablett” Ablett nie cieszył się długo z umowy podpisanej z EnVyUs, bo po skandalu, jaki wywołała rozmowa między nim, a kilkoma innymi osobami na grupowym chacie na Facebooku, organizacja bez dłuższego zastanowienia zerwała kontrakt.
O co poszło? O niewybredne i chamskie żarty z jednej z największych tragedii w historii futbolu. Padły one w rozmowie grupowej, w której uczestniczył Josh, a screeny z której na światło dzienne wyciągnął Dean Coombes, człowiek odpowiedzialny w FIFA za wydarzenia esportowe.
Zobacz także: Polski „Pro Player” idzie w ślady patostreamerów i napastuje nastolatkę
W przytoczonej dyskusji ktoś przywołał “The 96” – symboliczne hasło, dotyczące 96 ofiar śmiertelnych (głównie kibiców Liverpoolu) tragedii jaka wydarzyła się na stadionie Hillsborough w Sheffield w 1989 roku, w trakcie spotkania półfinałowego Pucharu Anglii pomiędzy Liverpoolem a Nottingham Forest. Zbyt duży tłok na dolnej trybunie i mnóstwo błędów popełnionych przez organizatorów spotkania spowodowało, że zniszczeniu uległy zabezpieczające sektor i kibice zadeptywali i zgniatali się nawzajem w ataku paniki. Prawie 800 osób zostało wtedy rannych. To największa tego typu tragedia jeśli chodzi o futbol w Wielkiej Brytanii. I wydarzenie, na temat którego żaden rozsądnie myślący człowiek nie śmiałby żartować.
Tego rozsądku zabrakło jednak Joshowi. W odpowiedzi na nawiązanie do “96” napisał “Loooool, je*ać 96, stworzę klub o takiej nazwie”.
Plan stworzenia składu w FIFA miał być oczywiście formą kpin z ofiar katastrofy. Na reakcję organizacji nie trzeba było długo czekać – zawodnik został w trybie natychmiastowym wyrzucony, a EnVyUs wystosowało oświadczenie, w którym pisze, że:
“Jako organizacja jesteśmy dumni z tego, że możemy promować przyjazne i bezpieczne podejście do rywalizacji poprzez gry na całym świecie. Traktujemy bardzo poważnie wszelkie nieczułe zachowania i komentarzy naszych zawodników i pracowników. Reagując na niedawne wypowiedzi Josha “Jabletta” Abletta zrywamy z nim natychmiastowo kontrakt”.
Zobacz także: Już wiemy, kto jest najgorszą drużyną esportową na świecie
Sam zawodnik nie tylko nie odniósł się w żaden sposób do sytuacji i swojego zachowania, ale też ukrył swój profil na Twitterze jako prywatny.
co sądzicie o zachowaniu byłego już zawodnika EnVy?