Od kilku dni profesjonalna scena FIFY żyje ogromnym skandalem. Część zawodników miało informować się, kiedy grają i kiedy szukają meczów w Lidze Weekendowej, aby unikać walki ze sobą. To miało im ułatwić wbijanie dobrych wyników i uzyskanie tzw. weryfikacji.
Dla profesjonalnych graczy FIFY bardzo ważne są Ligi Weekendowe. Dobry wynik pozwala im uzyskać tzw. weryfikację i tym samy udział w eliminacjach do najważniejszych turniejów. Jednak zrobienie 30:0 czy nawet 27:3 nie jest zadaniem łatwym. Tym bardziej, że coraz więcej osób potrafi grać i aspirujących profesjonalistów jest pełno.
Zobacz: Piłkarz Barcelony przyłapany na oszustwie w FIFIE
Dlatego część profesjonalistów postanowiło założyć tajnego Discorda, przy pomocy którego komunikują się w trakcie Ligi Weekendowej. Jeśli któryś z nich szuka akurat meczu, to informuje o tym pozostałych. Ci czekają z wyszukiwaniem pojedynku, aby nie trafić na wymagającego rywala. Mechanizm jest niezwykle prosty i skuteczny, ale też zakazany przez EA Sports. O sprawie jako pierwszy poinformował Nick ‘RunTheFutMarket’ Bartels, który pokazał zrzuty ekranów z tajemniczej grupy.
Zobacz: Wyciekły dane 1600 profesjonalnych zawodników Fifa 20
Electronic Arts szybko zareagowało na sprawę. Ukarany został jeden z topowych zawodników FIFY – NYC_Chris, który otrzymał zawieszenie na dwa turnieje kwalifikacyjne z serii EA Sports FIFA 20 Global Series. Co dziwne, tylko on otrzymał bana, gdy w sprawę było zaangażowanych dużo więcej osób. Cieszy natomiast, że nawet najlepsi gracze nie są nietykalni i Kanadyjczycy nie boją się wyciągania konsekwencji. Prawdopodobnie sprawa będzie miała swój dalszy ciąg.