Ergonomia
Instalacja i obsługa głośników jest tak prosta jak ich wygląd. Zasilacz i opcjonalny kabel ze źródła dźwięku do jednego głośnika, kabel spinający w oba – i to praktycznie wszystko. Potem trzeba tylko wybrać jeszcze źródło dźwięku za pomocą przycisku na obudowie i można cieszyć się dźwiękiem. O wybranym trybie pracy nie sygnalizuje niestety żadna wyraźna informacja, poza kolorem diody, co może być nieco mylące dla osób, które nie lubią czytać instrukcji.
Nieco więcej możliwości odsłania się przed nami po wzięciu do rąk pilota. Oprócz włączenia, przełączania czy pauzowania utworów, daje on nam możliwość podbicia tonów wysokich i niskich oraz ustawienia jednego z 4 trybów equalizera. Jednak o efektach tych ustawień napiszę więcej gdy przejdę do oceny jakości dźwięku.
Jeszcze słowo o sposobach połączenia i kablach, bo to również ważny element jeśli chodzi o ergonomię. Zarówno zasilacz, jak i dołączony kabel mini-jack mają po 1,5 metra długości, co powinno być wystarczające dla większości stanowisk komputerowych. Kabel łączący ze sobą głośniki jest nawet jeszcze dłuższy – ma aż 2 metry.
Na tylnej ściance jednego z głośników znajdziemy też port USB-A, który pozwala na wpięcie pendrive do 32 GB w formacie FAT, jak również wejście optyczne. Jak twierdzi producent, zostało ono opracowane głównie z myślą o podłączeniu do telewizora. Oczywiście nie ma żadnego problemu z podłączeniem głośników do telefonów komórkowych. BT ma mieć zakres do 10 metrów – w praktyce udało mi się sprawdzić zasięg na około 5 metrów z jedną ścianą po drodze i problemów z połączeniem nie stwierdziłem.