Strona głównaEsportJuż wiemy, kto jest najgorszą drużyną esportową na świecie

Już wiemy, kto jest najgorszą drużyną esportową na świecie

Za miejsce w lidze zapłacili aż 20 mln dolarów. Każdy z zawodników otrzymuje pensję w wysokości co najmniej 50 tys. dolarów plus dodatki. Pomimo tego okazali się porażką. Bez wątpienia zasługują na miano najgorszej drużyny esportowej na świecie.

Mowa o drużynie Shanghai Dragons, która rozgrywki Overwatch League zakończyła z wynikiem 0:40. Tak, zawodnicy przegrali 40 kolejnych meczów, nie wygrywając żadnego pojedynki. W sumie w ciągu tych 40 meczów wygrali zaledwie 21 map i przegrali 141. Biorąc pod uwagę, ile właściciel drużyny musiał zapłacić za samo miejsce w lidze i ile płaci zawodnikom pensji, to można użyć tylko jednego słowa – dramat! Dla porównania druga najgorsza drużyna w Overwatch League wygrała 7 spotkań.

Ale nie ma czemu się dziwić. Na początku drużyna miała samych chińskich zawodników. W trakcie sezonu przeprowadzono transfery i dodano trzech graczy z Korei, w tym jedną kobietę. Problem polega na tym, że trener zabronił im używania języka koreańskiego. Z jednej strony wydaje się to logiczne, przecież wszyscy na serwerze muszą się rozumieć. Z drugiej strony strofowanie graczy o jedno czy dwa zdania to chyba lekka przesada.

Zresztą nie tylko sami zawodnicy okazali się problemem. W ciągu 9 tygodni drużyna Shanghai Dragons zwolniła dwóch trenerów. Poszło między innymi o zbyt rygorystyczny trening, bowiem esportowcy 6 dni w tygodniu spędzali w Overwatchu aż 12 godzin (od 10:30 rano do 22:30). Jak widać, ciężki trening nie zawsze wystarczy.

Źródło: Kotaku

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Damian Jaroszewski
Redaktor prowadzący, szef działów esport i hardware

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię