Już za niecałym miesiąc Intel odsłoni kurtynę tajemnicy i ujawni nowe informacje na temat kart graficznych z rodziny Xe. Zostało to potwierdzone na oficjalnym profilu firmy na Twitterze. Co ciekawe, z czasem tweet został usunięty.
Już wiele miesięcy temu Intel zapowiedział, że w 2020 roku zadebiutują ich pierwsze karty graficzne z rodziny Xe. Obietnica nadal obowiązuje i jeszcze w tym roku na rynku powinny pojawić się pierwsze konstrukcje tego typu. Szczegóły prawdopodobnie poznamy już 13 sierpnia. Skąd takie informacje? Tak wynika z tweeta na oficjalnym koncie Intel Graphics. Na Twitetrze firma napisała:
– Czekaliście. Zastanawialiście się. My dostarczymy. Za 20 dni możecie oczekiwać nowych szczegółów na temat kart graficznych Intel Xe.
Co ciekawe, wiadomość została już usunięta. Być może ktoś pospieszył się z ogłoszeniem. Oczywiście nie oznacza to, że prezentacja została odwołana. Biorąc pod uwagę dzień opublikowania tweeta wychodzi na to, że Intel chce zaprezentować układy z rodziny Xe już 13 sierpnia (czwartek). Rzecz w tym, że nie wiemy, co dokładnie zostanie pokazane. Karty graficzne Intel Xe to zarówno modele zintegrowane w nowych procesorach, konstrukcje dedykowane, jak i układy do superkomputerów.
Czy zobaczymy karty Intel Xe?
W najbliższym czasie Intel ma zaplanowanych kilka wydarzeń. Już 17 sierpnia David Blythe – szef działu kart graficznych u niebieskiego producenta, wygłosi mowę na temat architektury Xe w trakcie imprezy Hot Chips. Być może to właśnie o to wydarzenie chodziło w tweecie, tylko ten został opublikowany kilka dni za wcześnie. Po drugie, na 2 września zaplanowane jest tajemnice wydarzenie, na którym Intel ma pokazać coś ważnego. Według niepotwierdzonych informacji chodzi o 11. generację procesorów Core o nazwie Tiger Lake. Mają one wykorzystywać zintegrowane układy graficzne Intel Xe.
Nie ma wątpliwości, że sporo osób wiele obiecuje sobie po premierze kart graficznych Intela. W tym momencie w segmencie GPU trwa duopol Nvdii oraz AMD. Kolejny, realny konkurent przyniósłby same korzyści, przede wszystkim dla klientów, czyli nas. Jednak nie spodziewałbym się rewolucji już przy pierwszej generacji. Dajmy Intelowi trochę czasu…