W lutym tego roku miał miejsce atak hakerski na CD Projekt. Złodzieje wykradli wtedy kody źródłowe do gier: Cyberpunk 2077, Wiedźmin 3, Wojna krwi i Gwint. Początkowo zostały sprzedane na czarnym rynku za grube pieniądze. Teraz dostępne są za niewielką opłatą.
Na jednym z rosyjskich serwisów pojawiła się wtedy oferta sprzedaży kodów źródłowych do gier CD Projekt. Po pewnym czasie została zakończona z informacją, że została ustalona satysfakcjonująca cena. Nie trzeba było jednak czekać długo na upublicznienie tych kodów.
Według strony Databreaches własność intelektualna CD Projekt Red trafiła na serwis Payload.bin. Zgodnie z założeniami strona ta powinna być wykorzystywana do udostępniania „niezależnych przecieków”. Za takie uważane są dane wykradzione z CDPR w lutym tego roku.
Zobacz: AMD Fidelity FX Super Resolution – technika DLSS poznaje swojego konkurenta od AMD.
Twórcy serwisu, udostępnili niektóre z materiałów, żeby potwierdzić ich autentyczność. W ramach darmowej próbki znajdziemy pakiety deweloperskie dla PS4, PS5, Xbox Series X i Nintendo Switch. Kompletny zestaw ma składać się z wyżej wymienionych pakietów, kodów źródłowych Wiedźmina 3 w wersji standardowej oraz next-gen, Wojny krwi oraz Cyberpunka 2077.
Aby uzyskać dostęp do kodów wystarczy wpłacić 10 tysięcy dolarów. Jeden z użytkowników forum ResetEra potwierdził, że po wpłacie faktycznie dostał komplet plików. Z kolei według grupy PayLoad użytkownicy, którzy kupią dostęp nie otrzymają sprawozdań, NDA, ani tajnych dokumentów korporacji. Te mają trafić do mediów.
