Strona głównaEsportCounter-StrikeKwalifikacje do DreamHack Open Winter 2018 w atmosferze kontrowersji. Czy AGO przegrali...

Kwalifikacje do DreamHack Open Winter 2018 w atmosferze kontrowersji. Czy AGO przegrali z oszustami?

W momencie gdy piszę te słowa, trwa 3. mapa finałowego spotkania kwalifikacji do DreamHack Open Winter 2018, w którym o jedynego slota na ten turniej walczą x6tence Galaxy oraz SymanGaming. Wokół tej drugiej formacji narosło sporo kontrowersji, szczególnie po półfinałowym spotkaniu z AGO Esports.

Po przegranym półfinale polska drużyna ogłosiła, że złoży do organizatorów odwołanie w sprawie rzekomego wykorzystywania przez przeciwników nielegalnego oprogramowania. Można by przejść nad tą informacją do porządku dziennego, gdyby nie kilka innych czynników, które czynią tą sprawę bardzo dziwną. Najpierw oskarżenia o cheatowanie wobec SymanGaming wystosowali gracze Space Soldiers, którzy ulegli Syman na poziomie ćwierćfinałów tych kwalifikacji. Xantares na swoim koncie na Twitterze wprost wskazał na jednego z zawodników Syman – DISBALANCE – który mimo vac-bana na swoim koncie bierze udział w kwalifikacjach:

Potem zaczęły się pojawiać nagrania ze spotkań, w których dość wyraźnie widać, że zawodnicy Syman zdobywają fragi w sytuacjach, w których to właściwie nie powinno mieć miejsca:

Tego typu akcje oczywiście czasem się zdarzają, ale jak na jedną drużynę, dzieje się to chyba nieco zbyt często. Drugi film został nagrany w trakcie wspomnianego półfinału z AGO. Mimo całej tej sytuacji, odwołanie polskiej formacji nie zostało uznane i skład finału pozostał takim, jaki był po półfinałach. Jest to niezwykle kontrowersyjna decyzja, szczególnie w świetle ostatnich wydarzeń, które miały miejsce na turnieju w Szanghaju.

Co sądzicie o oskarżeniach wobec SymanGaming? Co powinni zrobić organizatorzy kwalifikacji?

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Zbigniew Pławecki
Redaktor, specjalista ds. esportu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię