Najpopularniejszy streamer na świecie wciąż rozważa swoje możliwości. Był już YouTube, przyszedł czas na testowy stream na Twitchu.
O potencjalnym powrocie Ninjy i Shrouda na Twitcha pisaliśmy ponad miesiąc temu. Od zamknięcia Mixera minęło już ładnych kilka tygodni, a o ekskluzywnych umowach wciąż nic nie słychać.
Zobacz: Fortnite – Wiemy, jak działają nowe pojazdy
Nie oznacza to jednak, że obaj nie skuszą się na przetestowanie swojej potencjalnej publiki na popularnych platformach. Na początku lipca Ninja włączył swojego pierwszego streama na YouTube. Teraz włączył właśnie transmisję na Twitchu, gdzie ponad 100 tysięcy ludzi obserwuje, jak sprawdza nowy sezon w Fortnite.
Na ten moment Tylera nie obowiązuje żaden kontrakt z Twitchem. Nie ma statusu affiliate, partner ani przycisku subksrypcji. Wygląda więc na to, że popularny streamer stara się tylko przypomnieć zbudowanej społeczności o swoim istnieniu. Od czasu zamknięcia Mixera jedynym kontaktem fanów z twórcą był jego kanał na YouTube.