Kolejne przecieki sugerują, że już w przyszłym roku Blizzard planuje wprowadzić drugą część gry Overwatch. Pytanie brzmi – czy to jest konieczne skoro mówimy o produkcji online, która cały czas żyje i ma się bardzo dobrze?
Takie informacje nie pojawiają się po raz pierwszy, ale już kolejne źródło, twierdzące dokładnie to samo, daje do myślenia. Tym razem wiadomość o przyszłorocznej premierze Overwatch 2 przekazała francuska gazeta Le Monde. Z ich informacji wynika, że Blizzard niedawno zaprezentował swoim europejskim pracownikom nie tylko Diablo 4, ale również drugą część sieciowej „strzelanki”. Jednak żadna z tych gier nie zadebiutuje szybciej niż w 2020 roku.
Zobacz: Blizzard rezygnuje ze StarCraft FPS. Priorytetem Diablo 4 i Overwatch 2
Podobnego zdania są rynkowi specjaliści. Już w 2017 roku bank inwestycyjny Goldman Sachs przewidział, że w 2020 roku Blizzard wyda Overwatcha 2. Podobnego zdania był analityk Christopher Merwin, który dodatkowo dodał, że w jego ocenie w pierwszym roku gracze kupią około 20 mln egzemplarzy gry. Dzięki temu na konto firmy na wpłynąć sporo pieniędzy.
Zobacz: Teamfight Tactics – wszystko, co musicie wiedzieć przed premierą
Ale czy gracze rzeczywiście chcą Overwatcha 2? Można mieć co do tego spore możliwości. Pierwsza część nadal wygląda świetnie i gra się w nią bardzo dobrze. Twórcy cały czas pracują nad balansem, dodają nowe mapy i postacie. Poprzez liczne historie rozwijają też uniwersum gry. W takim razie skąd w ogóle pomysł na drugą odsłonę? Możemy jedynie domniemywać, że jeśli nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Jestem tylko ciekaw, co nowego Blizzard zaprezentuje przy okazji Overwatch 2.
