W wywiadzie dla serwisu HLTV Jarosław ‘pashaBiceps’ Jarząbkowski podzielił się swoimi spostrzeżeniami po awansie do fazy pucharowej PGL Major Kraków 2017. Charyzmatyczny, polski zawodnik stwierdził, że ostatnie rundy przeciwko North były w ich wykonaniu fatalne.
Jarosław ‘pashaBiceps’ Jarząbkowski, po awansie do fazy pucharowej krakowskiego Majora, został zapytany między innymi o końcówkę meczu z North, w którym Polacy ulegli rywalom 16:14. – Było bardzo blisko. Snax bardzo dobrze ich odczytał. Mówił nam co zrobią po stronie CT, co zrobią po stronie Terrorytów, więc wiedzieliśmy, co się stanie. To nie było tak, że Snax popełniał błędy taktyczne, to my, każdy z nas popełniał indywidualne błędy. To było największe gówno, jakie kiedykolwiek zagraliśmy – stwierdził zawodnik Virtus.pro.
Polak odniósł się także do awansu drużyny do fazy playoff i możliwości grania przed polską publicznością w Tauron Arenie. – Prawdopodobnie sporo ludzi przyjedzie tylko dlatego, aby zobaczyć Virtus.pro. Czujemy tę wspaniałą chwilę, jak w 2014 roku w Katowicach. Mam nadzieję, że dużo osób będzie nam kibicować – dodał pasha.
Pełny wywiad z zawodnikiem, w języku angielskim, można przeczytać na stronie HLTV.org. Tymczasem w sobotę o godzinie 13:00 Polacy zmierzą się w swoim meczu właśnie z North. Jednak tym razem będzie to pojedynek BO3, w którym Snax i spółka czują się dużo lepiej.
Źródło: HLTV
