Oprogramowanie, podsumowanie, ocena końcowa

Strona głównaRecenzjePatriot Viper V570 - recenzja wszechstronnego gryzonia

Patriot Viper V570 – recenzja wszechstronnego gryzonia

Oprogramowanie, podsumowanie, ocena końcowa

Podobnie jak w przypadku wcześniej testowanej klawiatury Patriot Viper V770 mamy do czynienia z aplikacją wykonaną zarówno w sposób przemyślany jak i estetyczny. Zmiana funkcji przypisanej modyfikowalnym klawiszom jest prosta, a możliwości wykorzystania dzięki obsłudze makr znajdzie się naprawdę dużo. Wszystkie nastawy możemy podzielić na 5 profili wybieralnych z pomocą fizycznego przycisku, co przekłada się na sumaryczną liczbę 65 możliwych funkcji/przycisków w jednym. DPI podlega regulacji startując z wartością 50, skacząc w odstępach o długości połowy setki aż do 8200 DPI. Edytor makr zasługuje na pochwałę, będąc całkiem intuicyjnym i jednocześnie pozwalając na zapis przyzwoitej liczby kombinacji przy pomocy wbudowanej w mysz pamięci o szalonej wielkości 6908 bajtów.

Do naszego upodobania dopasować możemy również częstotliwość raportowania, włączyć system korekcji ruchów, zniwelować akcelerację i włączyć lub nie nakładkę na ekran, która powie nam jakie DPI aktualnie wybrano i na jakim profilu ustawień działamy. Także możliwość edycji sposobu działania wbudowanego oświetlenia RGB uznać mogę za zadowalającą.

Podsumowanie

Model Patriot Viper V570 stara się przekonać do siebie mnogością funkcji, szerokim zastosowaniem i dobrym sensorem. Chociaż to ostatnie zawieść może przy rozgrywkach na najwyższym poziomie precyzji, to w mniej wymagających grach FPS czy MMO sprawdzi się wystarczająco dobrze. Liczba przycisków oddana do dyspozycji użytkownikom imponuje, a możliwość personalizacji wagi sprzętu spodoba się wielu graczom. Oświetlenie i stylistyka sprzętu krzyczą głośno, stanowią jednak spójną całość, a nie każdy kocha minimalizm. Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie, a kształty korpusu przypadną do gustu użytkownikom z większymi dłońmi. Wszystko pracuje pod pieczą udanego kawałka kodu, gwarantującego przyjemność z odkrywania nowych funkcji gryzonia. Czy za to wszystko warto wydać lekko ponad 200 złotych? Jeśli miałaby służyć w tytułach wymagających najwyższej, możliwej precyzji – odradzam. Na rynku znajduje się bowiem dużo pozycji oferujących sensor najwyższej klasy za niższą cenę. Graczom, dla których precyzja nie stanowi głównego kryterium wyboru, a liczba klawiszy rozwiąże wszelkie gamingowe problemy model ten powinien przypaść do gustu.

Problem z lewym przyciskiem myszy zirytował mnie na tyle mocno, że najchętniej zakończyłbym z przytupem, kończąc ostrym 2/10. Z drugiej strony, nie patrząc na potknięcie trudno pominąć jej wszechstronność i ukłon w stronę graczy MMO, którzy lubią okazyjnie przysiąść przy bardziej arcade’owych strzelankach. Przy takim spojrzeniu strzeliłbym w 7/10. Dla wyrównania balansu mocy w galaktyce obwieszam zatem – mamy solidną piątkę.

Ocena 5/10

Zalety

  • sensor przywoitej jakości
  • wyjątkowo duża ilość przycisków
  • wysoka jakość wykonania
  • rozbudowane oprogramowanie
  • możliwość personalizacji wagi
  • rozbudowany system oświetlenia RGB
  • przyzwoity stosunek ceny do funkcjonalności

Wady

  • sensor nie dla perfekcjonistów
  • rozłożenie przycisków wymaga przyzwyczajenia
  • tylko dla praworęcznych

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Szymon Nocoń
Redaktor, Testy wideo, Dział esport i gry

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię

Spis treści