Niedawna aktualizacja PlayerUnknown Battlegrounds zablokowała możliwość wyboru serwera, na którym gramy. Teraz gracze dobieranie są zgodnie z regionem w jakim się znajdują. Niektórzy gracze prosili o taką opcję od miesięcy. A wszystko to przez graczy z Chin.
Jednak po aktualizacji PUBG Corp otrzymało multum zgłoszeń, aby blokada regionalna dotyczyła tylko graczy z Chin a nie reszty świata. Aktualizacja 22 na PC, która pojawiła się na początku tego tygodnia spowodowała, że serwer lub region dobierany jest automatycznie w zależności od miejsca logowania do gry. Oznacza to, że jeśli do tej pory woleliście grać z ekipą z innego regionu, to teraz już nie będziecie mieli takiej możliwości.
Zmiana zasadniczo ma sens, ze względu na graczy z Chin, którzy uprzykrzali życie reszcie graczy. W praktyce jednak działa zbyt restrykcyjnie dla innych części świata. Społeczność Steam oraz Reddit PUBG zasypują fora skargami. Część graczy została przerzucona do regionów, które nie są ich rodzimymi przez co nie mogą czerpać przyjemności z rozgrywki.
Gracze skarżą się na wysokie pingi, które powodują poważne problemy podczas rozgrywki. Cała afera rozpoczęła się od tego, że chińscy gracze pojawiali się na zachodnich serwerach i dzięki wykorzystaniu aplikacji hakujących grę zdobywali przewagę nad uczciwymi graczami, rujnując w ten sposób rozgrywkę. To był czynnik zapalny wprowadzenia blokady, jednak ostatecznie spowodowało to przysłowiowe wylanie dziecka z kąpielą.