Strona głównaGryAktualnościSklep Epica chce walczyć o zdrową konkurencję między platformami cyfrowej dystrybucji

Sklep Epica chce walczyć o zdrową konkurencję między platformami cyfrowej dystrybucji

Najnowsze wydarzenia wokół sklepu Epica doprowadziły do sytuacji, w której osoby odpowiedzialne za niego są oskarżane o cenzurę. Założyciel platformy odpiera te zarzuty i wyjaśnia plany wobec działania sklepu.

System sklepu Epic jest aktualnie oparty na tym, którego użyto w sklepie Unreal Engine. Jedną z jego cech charakterystycznych jest to, że nie ma tam miejsca na żadne oceny ani recenzje ze strony klientów, w przeciwieństwie na przykład do sklepu na Steam. Zdaniem Tima Sweeney’a to aktualnie najlepsze wyjście, bo sztuczne zaniżanie ocen gier przez graczy to w tej chwili prawdziwa plaga.

I w pewnym sensie ma rację. Najlepszym tego dowodem jest niedawna sytuacja, kiedy to krótko po ogłoszeniu Metro Exodus jako czasowego exclusive’a dla Epic Store, gracze zaczęli na Steam masowo “bombardować” zarówno Metro 2033 Redux jak i Metro Last Light niskimi ocenami.

Sklep Epica to stosunkowo nowy system, uruchomiony w zeszłym miesiącu, który jednak już przyciągnął wielu developerów. Jednym z powodów był między innymi bardziej sprawiedliwy (ich zdaniem) podział zysków. “Waszym zdaniem to anty-konsumenckie, ale nasz cel w Epic Games i sklepie to zdrowa rywalizacja.” – odpowiedział Sweeney w odpowiedzi na krytykę czasowych exclusive’ów w wątku na Reddit. “Kiedy rywalizuje ze sobą kilka sklepów, wynikiem jest lepsza kombinacja cen, lepsze umowy dla developerów i większe inwestycje w technologie i innowacje. Te exclusive’y nie biorą się w sklepach za darmo, są wynikiem decyzji marketingowych, nakładów poniesionych na development lub gwarancji zysku. Wszystko to pomaga developerom. Duża liczba sklepów jest konieczna dla zdrowia tego ekosystemu.”

Sweeney odniósł się także do kwestii różnic cenowych: “Steam zabiera około 30%, my 12%. To 18-procentowa różnica, a wielu developerów nie uzyskuje nawet takiego marginesu zysków. Więc tutaj może leżeć różnica pomiędzy zdolnością do stworzenia kolejnej gry, a bankructwem.”

W dyskusji na Reddit Sweeney potwierdził także, że jednym z planów rozwoju sklepu i launchera na 2019 rok jest dodanie supportu offline.

Co sądzicie o podejściu Epica do tematu sklepu? I o samym sklepie?

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Zbigniew Pławecki
Redaktor, specjalista ds. esportu

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię