Twórca popularnego moda do Skyrim umożliwiającego rozgrywkę multiplayer twierdzi, że ekipa deweloperska nie jest nic winna społeczności graczy. Byłby to prawdą gdyby nie fakt, że to właśnie oni finansują ekipę każdego miesiąca wpłacając pokaźną sumkę.
Maxgriot, jeden z członków zespołu tworzącego Skyrim Together, opublikował na Reddit komentarz informujący o planowanej rezygnacji zespołu z prowadzenia dalszych prac nad modem. Była to reakcja na zapytanie jednego z fanów: „Czy coś się wydarzy?”. Maxgriot powiedział, że zespół deweloperski nie jest nic winny społeczności, a aktualizacje są publikowane tylko, jeżeli zespół chce spędzić trochę czasu nad projektem.
Zobacz: Streamer dostał bana na Twitchu, bo… został źle usłyszany?
Dodał potem, że zespół nie robi tego dla społeczności, i że społeczność była tak toksyczna, że rozważali całkowite porzucenie projektu. Alternatywną miała być dalsza praca bez udostępniania tego dalej. Fani szybko podsumowali agresywnego dewelopera informując, że społeczność skupiona wokół moda miesięcznie na jego rzecz wnosi ponad 18 tys. dolarów za pośrednictwem Patreon. U szczytu popularności projektu wartość ta była dwa razy większa.
Zobacz: Władca Pierścieni przeniesiony do Skyrima. Mod jakiego jeszcze nie było
Pomimo ogromnej popularności wokół premiery zamkniętej wersji beta Skyrim Together na początku tego roku, nie obyło się bez kontrowersji. Beta skończyła się nagle, gdy zespół został oskarżony o użycie kodu z moda Skyrim Script Extender bez pozwolenia. Zespół twierdzi obecnie, że próbuje usunąć ten kod, który może stanowić nawet 25% całego projektu. Dopiero wtedy będą mogli udostępnić mod ponownie.