Nvidia CFO Colette Kress, wypowiedziała się, dlaczego dostępność kart graficznych Nvidii jest tak znikoma. Niestety jej prognozy na przyszłość też nie są optymistyczne.
Jak twierdzi Nvidia CFO, tak niska dostępność kart graficznych GeForce RTX 3000, spowodowana jest bardzo dużymi breakami w dostawach komponentów, z których składa się karty graficzne i wymienia: brakuje kondensatorów, substratu, krzemu, regulatorów napięcia, a na samym końcu, że nie otrzymują też odpowiedniej liczby wafli z rdzeniami Ampere.
Dodatkowo zapowiada, że na początku roku 2021, mogą dojść kolejne utrudnienia w transporcie i ogólnie logistyce. Ponieważ początek roku dla firm transportowych, będzie to bardzo gorący okres, ponieważ kraje ogarnięte pandemią, będą zamawiały i transportowały szczepionki i to właśnie ten towar będzie miał pierwszeństwo we wszelakim transporcie. Więc może się okazać, że zamówione komponenty do kart graficznych po prostu w łańcuchu dostaw spadną na dalszą pozycję i fabryki składające karty graficzne, będą musiały czekać na swoją kolei.
Bardzo ostrożne wstępne przewidywania Pani Colette Kress, kiedy sytuacja zacznie się stabilizować i produkcja kart graficznych ruszy na 100% to koniec marca. Na pytanie, kiedy w takim razie ceny kart graficznych zejdą do zapowiadanych przez Nvidię, nie potrafiła odpowiedzieć jednoznacznie, tylko że z całą pewnością normalizacja cen potrwa kilka miesięcy. Więc możemy w miarę bezpiecznie założyć, że obniżki cen kart graficznych rozpoczną się na przełomie marca oraz kwietnia.