Microsoft xCloud to usługa streamingowa, która ma konkurować między innymi z Google Stadia. Cały czas trwają nad nią prace, ale wygląda na to, że zbliżają się one do szczęśliwego końca. Amerykańska firma zapowiedziała, że platforma pozwoli na uruchomienie ponad 3500 różnych gier.
Prace nad xCloud, czyli Netflixem do gier – jak określa go sam Microsoft – trwają już od dłuższego czasu. Wciąż nie wiemy, kiedy usługa zostanie udostępniona, ale z najnowszych przecieków wynika, że pracownicy mają już okazję testować ją wewnętrznie. To sugeruje, że możemy być coraz bliżsi szczęśliwego końca i udostępnienia usługi szerszemu gronu odbiorców.
Zobacz: Jaka będzie cena Google Stadia i ile będzie dostępnych gier?
Nie oznacza to jednak, że nie mamy żadnych oficjalnych informacji. Kareem Choudhry – szef działu Microsoftu, zajmującego się wykorzystywaniem chmury, opublikował wpis na blogu firmy, w którym zdradza kilka ciekawych informacji. Najważniejsza, z perspektywy graczy, jest taka, że Microsoft xCloud pozwoli na uruchomienie wszystkich gier z Xboksa One, w tym także ze wstecznej kompatybilności. To daje ponad 3500 tytułów. Co ważne, gry nie mają wymagać żadnego dostosowywania do grania w chmurze, chociaż deweloperzy będą mogli wprowadzać pewne zmiany, np. większe napisy do grania na smartfonach.
Zobacz: Przetestowali Google Stadia. Jak duże są opóźnienia i czy da się wygodnie grać?
Usługa jest już testowana także przez Capcom i Digital Paradox. Jedno jest pewne – przyszłość grania zapowiada się szalenie ciekawie. Nie dość, że dostaniemy wkrótce konsole nowej generacji, to jeszcze rozpocznie się walka na rynku streamingu gier.