Pierwsza, otwarta alpha Call of Duty: Black Ops Cold War dobiegła końca. Znaczną część weekendu spędziliśmy, testując nowe bronie oraz dodatki. Oto nasze wnioski, dzień po wyłączeniu serwerów.
Zanim przejdziemy do najważniejszej części artykułu, warto zaznaczyć, że rankingi broni w tak wczesnych etapach gry to kwestia głównie personalna. Są oczywiście bronie, które wyróżniały się ponad resztą. Nie czyni ich to jednak od razu najlepszymi w grze. Mieliśmy dostęp do bardzo ograniczonej ilości broni oraz dodatków. Może się okazać, że już nadchodząca na początku października beta wprowadzi jakąś rewolucję w balansie.
Poniższą listę proponuję więc potraktować bardziej jako sugestie broni, jakie warto przetestować na samym początku, kiedy uda Wam się już położyć ręce na Call of Duty: Black Ops Cold War.
AK-74u
Główny bohater pierwszej alphy nowego Call of Duty, dostępnej wtedy wyłącznie dla content creatorów. Opublikowano oficjalny reveal, streamerzy ogrywali alphę na Twitchu, a po YouTube rozeszły się różnego rodzaju gameplaye. Niemalże każdy z nich zawierał wzmiankę o AK-74u, bezsprzecznie najsilniejszej wtedy broni. Drift0r wspominał nawet, że reszta balansu wydaje się stosunkowo udana, gdyby tylko to jedno SMG doczekało się nerfów.
Ostatecznie większość graczy nie miała nawet okazji przetestować AK-74u w jego szczycie formy. Już na etapie publicznej alphy broń została znacząco osłabiona. Wciąż sprawdza się oczywiście dosyć solidne, a przy kilku dodatkach odrzut jest praktycznie niezauważalny. W przeciwieństwie do chociażby MP5, dobrze radzi sobie na większych dystansach. Wśród SMG król był jednak tylko jeden.
Type 821
Od wielu lat w publicznych meczach Call of Duty dużo swobodniej czułem się z SMG w ręku. Kiedy przypominam sobie czasy WW2, myślę o PPSh-41, a gdy ktoś wspomina Black Ops 3, przed oczami widzę VMP na mapie Combine. W alphie Black Ops Cold War większość czasu spędziłem więc z SMG i wygląda na to, że przed nami kolejny, dobry rok dla fanów pistoletów maszynowych.
Skuteczność SMG, a w szczególności Type 821, wynika przede wszystkim z siły lufy 9.2’’ Paratrooper, na którą błyskawicznie moją uwagę zwrócił PinGuiN. W zamian za -20% do prędkości poruszania się podczas celowania, dostajemy aż 100% efektywnego zasięgu broni. Biorąc pod uwagę charakter większości map Call of Duty, na karabinach może nie robić to większej różnicy. Jednak w przypadku SMG, jest to kolosalna zmiana, która z pozornie solidnej broni na bliski dystans, zrobiła maszynę do zabijania.
Type 821 dodatkowo błyszczy również w rękach mechanicznie uzdolnionych graczy. W przeciwieństwie do Modern Warfare, headshoty w Black Ops Cold War robią sporą różnicę. Pociski trafiane w głowę, szczególnie z większych dystansów, znacząco przyspieszają większość pojedynków i zmniejszają TTK do poziomu aktualnego Call of Duty.
XM4
Znajdzie się w Black Ops Cold War kilka momentów, kiedy dla większości graczy to karabiny maszynowe okażą się dużo bardziej uniwersalne. Już zaprezentowane podczas alphy mapy 12v12 pozwalały docenić dodatkowy zasięg na karabinach, czego często brakowało w SMG.
Pierwsza gra , pierwszy Best Play. Dobrze jest wrócić do pada po roku przerwy :d #BlackOpsColdWar #PS4share pic.twitter.com/dqWeS6pIoD
— Tomasz Alicki (@Tomek_Szymek) September 18, 2020
Najlepiej z AR sprawdzał się w rezultacie XM4. Chociaż na bliski dystans nie będzie zabijać równie skutecznie co M4A1 z Modern Warfare, może pochwalić się dużo skuteczniejszym zasięgiem. Już przy pięciu odpowiednich dodatkach XM4 ma bardzo niewielki odrzut i regularnie wygrywa pojedynki na większych odległościach. Niektórzy decydowali się nawet na wykorzystanie aż ośmiu dodatków dzięki Dzikiej Karcie, co może uczynić z XM4 jedną z najsilniejszych broni na duże mapy.
LW3 Tundra
Głównym tematem rozmów po pierwszej alphie do pewnego momentu było AK-74u. Większość testerów błyskawicznie nazwała go niezbalansowanym i rozpoczęła swoje błagania o nerf. Chwilę później eksperci dobrali się jednak do snajperek i wszyscy błyskawicznie zapomnieli o jednym, silnym SMG.
W aktualnym stanie snajperki mogą całkowicie zdominować metę publiców w Black Ops Cold War. Quick scope’y wymagają oczywiście mnóstwo precyzji i ogrania na padzie. Jeżeli dobrze czujecie się jednak ze snajperką w ręku i sięgaliście po nie regularnie w poprzednich odsłonach, to może być wasz rok.
Z dwóch dostępnych w alphie snajperek silniejszą okazała się LW3 Tundra. Prędkość przybliżania można zmniejszyć do wyjątkowo niskiego czasu, a poruszanie się ze snjperką w niczym nie przypomina tego, z czym mieliśmy do czynienia w Modern Warfare. Tundra w odpowiednich rękach jest więc w stanie siać absolutne spustoszenie.
MP5
Ulubiona broń wielu graczy Modern Warfare, powróci również w Black Ops Cold War. Na całe szczęście tym razem nie wygląda na aż tak silną. MP5 mogło nie dorosnąć w alphie do poziomu Type 821, ale wciąż zasługuje na swoje miejsce w dzisiejszym zestawieniu. Jest to również dobry argument za tym, w jak komfortowym miejscu znajduje się aktualnie większość SMG.
MP5 zapowiada się na doskonałą broń na niewielkie mapy. Podobnie jak w przypadku kilku poprzednich broni, odrzut można całkowicie zniwelować. W połączeniu z nieistniejącym już praktycznie flinchem, MP5 jest niczym laser, który w mgnieniu oka cofa przeciwników prosto na respa. Brakuje tylko zasięgu, jakiego uświadczyć można w Type 821.
good