To druga najlepiej zarabiająca gra Pokemon.
Jeszcze niedawno twórcy mogli pochwalić się 10 milionami pobrań i wysokimi pozycjami w rankingach iOS i Android. Teraz okazuje się również, że razem z zainteresowaniem oraz chęcią sprawdzenia, czy warto inwestować w grę swój wolny czas, przyszły spore pieniądze.
Zobacz: Pokemon GO – sprawa sądowa zmusza Niantic do wprowadzenia zmian
Thanks to your tremendous support, Pokémon Masters has reached 10 million downloads worldwide! We hope you are enjoying Pasio so far, and we look forward to sharing more adventures with all of you. pic.twitter.com/6DnwRMluoX
— Pokémon Masters (@PokemonMasters) September 4, 2019
Pokemon Masters to najnowsza gra mobilna Pokemon skupiona przede wszystkim na walce trenerów. Chociaż pojawia się sporo głosów o średniej jakości tytule oraz bardzo męczącym endgamie, finansowo wygląda to na strzał w dziesiątkę. W pierwszym tygodniu Pokemon Masters zarobiło już 26 milionów dolarów.
Znaczna większość, bo aż 16 milionów, zostało wydanych w Japonii. 4,5 miliona przyszło ze Stanów Zjednoczonych. Nowa gra mobilna miażdży swoich poprzedników pod względem finansowym. Pokemon Quest w swoim pierwszym tygodniu zarobił zaledwie 3 miliony dolarów, a Pokemon: Magikarp Jump 300 tysięcy.
Na szczycie wszelkich rankingów wciąż znajduje się jednak Pokemon GO ze swoimi 56 milionami. Sukces największego hitu pokazuje również fakt, że Pokemon GO na początku zadebiutowało zaledwie na pięciu rynkach, podczas gdy Pokemon Masters jest dostępne już na ponad 60.