Fabuła Days Gone mogła wyglądać zupełnie inaczej za sprawą wyborów moralnych. Te zostały usunięte z gry i jak wynika z tłumaczenia twórców, to mógł być dobry wybór.
Wybory moralne wpływające na historię gry to dla wielu graczy wyznacznik dobrej gry. Nie wiedzieć czemu liniowe produkcje są z góry skazywane na porażkę, choć często potrafią dostarczyć o wiele więcej rozrywki.
Zobacz: Days Gone kolejną grą z downgradem graficznym? Porównanie wersji finalnej z pokazaną na E3 2016
W Days Gone, którego krytyka odbija się szerokim echem już od kilku dni, wyborów moralnych nie ma, choć były. Możemy je zobaczyć nawet na filmie prezentujący rozgrywkę z wersji alfa.
Twórcy gry przyznali, że ilość pracy jaką włożyli w przygotowanie wyborów moralnych w grze była niewspółmierna z osiągniętymi efektami. Ich zdaniem gracze (zapewne testerzy) zupełnie nie zrozumieli przygotowanych przez nich rozwiązać, dlatego tez postanowili je całkowicie usunąć. Dzięki temu możliwe było uzyskanie bardziej wyrazistej postaci głównego bohatera. Wszędzie tam, gdzie gracz mógł dokonać jakiegoś wyboru, ostatecznie twórcy zrobili to za niego, stawiając na liniowe rozwiązywanie wszystkich sytuacji pojawiających się w grze.
