Trzy dni temu profesjonalna zawodniczka Valorant, Tayhuhu dostała na Twitchu bana za dziecko, które niespodziewanie pojawiło się na streamie.
Tayhuhu zostawiła na chwilę streama by wyjść na zakupy – wtedy jej komputer “przejęła” córka, która weszła w interakcję z czatem. Zgodnie z regulaminem Twitcha obecność dzieci na streamie jest dopuszczalna jedynie pod kontrolą kogoś dorosłego. Tak więc ta pechowa sytuacja skończyła się dla Tayhuhu banem, określanym wtedy jako dożywotni. Wskutek całej sytuacji podniosło się gigantyczne oburzenie społeczności zebranej wokół streamerki.
Widzowie domagali się zniesienia bana, otrzymanego ich zdaniem wskutek głupiego błędu. Nie powinien on ich zdaniem skutkować tak surową karą. Po niezliczonych apelach fanów oraz znanych ludzi esportu, Twitch ponownie rozważył swoją decyzję. Nic dziwnego – w obronie streamerki stanął chociażby FalleN. Finalnie decyzja została zmieniona i ban został podniesiony.
Zobacz: Twitch twierdzi – użytkownicy ważniejsi niż wolność słowa
Po tej sytuacji prawdopodobnie Twitch będzie dokładniej przyglądał się różnym sytuacjom zanim podjęta zostanie decyzja o karze. Prawdopodobnie platforma wystosuje jeszcze jakieś oświadczenie o karze dla Tayhuhu.
