Powstało już wiele gier, które miały być albo prześmiewcze, albo do granic kontrowersyjne. Ale jeszcze nigdy nie widziałem symulatora nałogowego masturbanta. A właśnie taka produkcja trafiła na Steama i wkrótce będzie można w nią pograć.
Gry to nie tylko produkcje pokroju God of War, Wiedźmina czy Call of Duty. Wiele z nich to tytuły nastawione tylko i wyłącznie na kontrowersyjność lub prześmiewczy, wręcz trollujący wydźwięk. Wystarczy wspomnieć o symulatorze kozy, kromki chleba, księdza czy nawet symulatorze żula. Jednak produkcja, w której wcielamy się w osobę uzależnioną od masturbacji to już chyba o kilka kroków za daleko.
Zobacz: Powstaje polski symulator dilera narkotyków
Wanking Simulator, bo tak właśnie nazywa się gra, pojawił się na Steamie. Premiera gry jest zaplanowana na trzeci kwartał 2019 roku, czyli gdzieś między 1 lipca, a 30 września. Co nas w niej czeka? W grze wcielimy się w Winstona Gaya – mieszkańca fikcyjnego miasta Gay Bay. Naszym celem będzie… chaos. Ga ma opierać się przede wszystkim na niszczeniu, rozrabianiu i waleniu (tak, tym waleniu). Twórcy sami tak piszą o swojej grze:
– Niszcz samochody (zabawne) albo bądź cywilizowanym obywatelem, który w ciszy oddaje się masturbacji (nuda).
Zobacz: It’s Winter – symulator nudnego rosyjskiego życia jakiego jeszcze nie było
No cóż, zawsze myślałem, że niewiele mnie już zaskoczy, ale jak widać „kreatywność” niektórych cały czas może zadziwiać. Ale nie ma co się oszukiwać – Wanking Simulator to będzie gówniana gra, która liczy na popularność ze względu na wywoływane kontrowersje. Wygląda na to, że póki co ta strategia działa, w końcu sami napisaliśmy o tym… „dziele”.
Dlaczego zakładacie że będzie gówniana?
Autor tekstu się może mocno zdziwić po wydaniu xD