Nieco po cichu Valve wprowadza zmianę tego jak działać będzie warsztat Steam. Od teraz cała nowa zawartość, jak również aktualizacje do istniejącej muszą przejść proces zatwierdzenia. Mapy, broń i inne stworzone przez użytkowników materiały – wszystko podlega nowym zasadom.
W pierwszej kolejności zmiany dały się zauważyć w stosunku do stworzonej przez graczy zawartości do CS:GO. Sprawia szybko stała się tematem dyskusji na Reddicie. Nowy regulamin mówi, że użytkownicy, którzy wrzucą coś do warsztatu Steam muszą otrzymać maila z potwierdzeniem, że ich dzieło pomyślnie przeszło weryfikację. Dopiero od tego momentu dany przedmiot czy inny element zawartości będzie widoczny dla innych.
Zobacz: Wykryto groźną lukę na Steamie. Dotyczy ona 100 mln użytkowników platformy
Krótko potem plotki znalazły swoje potwierdzenie w oficjalnej informacji od działu wsparcia Steam. Zmiana dotyczy nie tylko nowej zawartości, ale także zaktualizowanych wersji tego, co już “wisi” w warsztacie. Jedynie w stosunku do starych wersji nic się nie zmienia i gracze nadal mogą ich bez problemu używać. Valve obiecuje, że cały proces nie powinien trwać dłużej niż jeden dzień.
Zobacz: Popularny emulator RetroArch trafi na Steam
Powodem zmiany podejścia do tego jak działa warsztat Steam są sytuacje, kiedy naprawdę ciekawe modyfikacje zostały szybko wypierane z głównych stron warsztatu przez reklamy darmowych skinów, udające normalny content. Nie wiadomo na ile sytuacja zmieni się po wprowadzeniu nowych zasad – bo nie pojawiły się jasne informacje na temat tego kto i w jaki sposób moderuje zawartość. Pozostaje trzymać kciuki, by cała akcja miała sens.