Serwery World of Warcraft Classic cieszą się ogromnym zainteresowaniem. Blizzard ostrzega fanów, że kolejka logowania do tego typu serwera może mieć nawet 10 tysięcy graczy.
Niedawno Blizzard umożliwił graczom rezerwację nazw postaci na serwerach Classic, a na reakcję nie trzeba było długo czekać. Do gry podłączyły się tysiące przepełnionych nostalgią graczy, którzy chcieli zostawić po sobie ślad na wybranym serwerze. Największym zainteresowaniem cieszą się krainy Herod i Shazzrah – w przypadku tego pierwszego do tego stopnia, że dostanie się do niego jest już praktycznie niemożliwe.
Zobacz: World of Warcraft Classic: Gracz policzył krzesła w grze
Jeden z community managerów poprosił nawet we wpisie na blogu Battle.net, żeby gracze, wybierali inny serwer. Jeśli tego nie zrobią, kolejki graczy do logowania będą wynosiły, a nawet przekraczały 10 tysięcy. Poleca jednocześnie przeniesienie się na niedawno otwarty serwer Stalagg. Otwarcie kolejnego serwera będzie uzależnione od stopnia wypełnienia Stalagg – chodzi oczywiście o jak najbardziej równomiernie “zaludnienie” każdego z nich.
Zobacz: World of Warcraft Classic – znamy wymagania sprzętowe i datę kolejnych testów
Ale właściwie dlaczego Herod jest tak popularny? Chodzi o kilka czynników – nie grają tam streamerzy, a zamiast nich na serwerze gra wielu graczy zainteresowanych czystym PvP. Podobno sporą zaletą jest też amerykański czas wschodni, który tam obowiązuje. Jego odpowiednikiem w Europie jest wspomniany Sazzrah. W jego przypadku Blizzard sugeruje zmianę na Gehennas.
A Wy na którym serwerze gracie?