Coraz bardziej zbliżamy się do premiery konsol nowej generacji. Już tylko miesiące dzielą nas od debiutu Xbox Series X i PlayStation 5 na sklepowych półkach. Jednak wciąć wiemy o nich stosunkowo niewiele. Rąbka tajemnicy uchylają nam deweloperzy, którzy pracują nad grami na PS5 i XSX.
Swoimi spostrzeżeniami na temat konsol nowej generacji pochwaliło się kilku deweloperów, którzy mają dostęp do devkitów i już tworzą gry na kolejną generację urządzeń. Jednym z nich jest Elijah Freeman z Virtuos. Jego zdaniem nowe konsole pozwolą tworzyć o wiele większe i bardziej skomplikowane światy. Zwrócił też uwagę na efekty wolumetryczne.
– Wzrost wydajności i szybkości konsol takich jak Xbox Seris X oznacza światy większe niż do tej pory, z większą liczbą elementów niż do tej pory. Do tego będziesz w stanie szybciej się po nich poruszać czy to w sportowym samochodzie, czy też na smoku i to prawdopodobnie bez ekranów ładowania. Jednak największą różnicę zauważycie w efektach wolumetrycznych jak dym, mgła czy chmury. To efekty, które rozpraszają światło i do tej pory były prezentowane z różnym skutkiem. Co więcej, będą one miały wpływ również na rozgrywkę. Owszem, będą o wiele lepiej wyglądały, ale możliwość dojrzenia przeciwnika w chmurze dymu przez ułamek sekundy doda nowe szczegóły do gier – powiedział Elijah Freeman ze studia Virtuos.
Swoimi spostrzeżeniami pochwalił się również Bruce Straley z Naughty Dog, który pracował między innymi przy The Last of Us czy też Uncharted 2.
– Dostępność nowych narzędzi i nowej mocy oznacza zupełnie nowe możliwości zabawy ze stylami, koncepcjami i pomysłami. Miejmy nadzieję, że więcej szalonych pomysłów zostanie zrealizowanych, ponieważ nigdy nie grałem w produkcje z ray tracingiem czy też globalnym oświetleniem. To otwiera zupełnie nowe możliwości do tworzenia gier. W The Last of Us mieliśmy system cieni, który musieliśmy znacząco ograniczyć i byłoby rewelacyjnie móc go zobaczyć w wyższej rozdzielczości. Teraz będzie to możliwe – powiedział Bruce Straley z Naughty Dog.
Bardziej techniczne do zagadnienia podszedł z kolei deweloper pracujący nad grą Martha is Dead na PlayStation 5.
– Dużo pracowaliśmy, aby wykorzystać tekstury o najwyższej możliwej rozdzielczości również na PS4; niemniej jednak PS5 pozwoli nam na wykorzystanie niesamowitej gęstości Tekselu aż do 4096px/m – co oznacza, że obraz będzie w pełni szczegółowy również w wyższych rozdzielczościach – przyznał deweloper.
Wygląda na to, że konsole nowej generacji – PlayStation 5 i Xbox Series X – naprawdę mogą okazać się rewolucją i odmienią rynek growy.
Zobacz także: