Na YouTubie pojawił się najnowszy trailer X-Men Dark Phoenix, który tylko uświadczył mnie w przekonaniu, że Disney nie ma innego wyboru i musi całe te uniwersum zaorać i zacząć wszystko od nowa.
Filmy z serii X-Men to jeden wielki bałagan. Życzę powodzenia każdemu, kto chciałby w jakiś sposób zrozumieć ich chronologię i wzajemnie powiązania. Najnowszy trailer X-Men Dark Phoenix tylko upewnił mnie, że Disney – po przejęciu Foxa – nie ma innego wyboru, jak skasować wszystko to, co powstało do tej pory i zacząć całkowicie od nowa. Tylko w ten sposób będzie to miało ręce i nogi.
Zobacz: Nowe zdjęcie z planu netflixowego serialu Wiedźmin. Czy to Velen?
O co konkretnie mi chodzi? Wymieniać można naprawdę długo, ale wystarczy wspomnieć o jednej rzeczy – Phoenix już pojawiła się w filmach z serii X-Men. Co więcej, została w nich zabita. Jasne, stało się to (patrząc na wiek bohaterów) dużo później, ale przecież dla wszystkich było to ogromne zaskoczenie, że w Jean Grey drzemie taka moc. Czemu skoro, najwyraźniej, wiedzieli o niej już wcześniej?
Zobacz: Nowy trailer Detektywa Pikachu pokazuje kolejne Pokemony. W tym Mewtwo
Jeśli chodzi o sam trailer, to pokazuje on sporo nowych elementów. Widzimy na nim obroże blokujące moc mutantów, tajemniczą postać graną przez Jessicę Chastain, a także pogrzeb jednego z X-Menów. Fani spekulują, że śmierć poniesie Mystique grana przez Jennifer Lawrence. Ale to też nie miałoby sensu, bo we wcześniejszych filmach ta postać zginęła w zupełnie innych okolicznościach… Teoretycznie wszystko zostało zresetowane przez wydarzenia z X-Men: Przyszłość, która nadejdzie, ale to jest właśnie ten bałagan, o którym mówię.