Strona głównaWiadomościPrzyszłość rozgrywki komputerowej - testujemy Virtuix Omni Platform

Przyszłość rozgrywki komputerowej – testujemy Virtuix Omni Platform

Czy klasyczna zagrywka zostanie zastąpiona przez sprzęt, dzięki któremu można przenieść się do wirtualnego świata? Jedno jest pewne – znajdujemy się na skraju gamingowego renesansu. 

Od ostatnich kilku dni poświęcamy nasz czas na przetestowanie zaawansowanego technologicznie zestawu do VR. Podchodzimy do tego bardzo poważnie, bowiem jako jedni z pierwszych mamy okazję zrecenzować Virtuix Omni Platform i tym samym odpowiedzieć na pytania nurtujące całą społeczność graczy. Pełną relację już niedługo zamieścimy na portalu, a tymczasem przedstawiamy Wam zwiastun nadchodzących przemian w świecie komputerowej rozrywki. 

Nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia z podobną maszyną do Virtuix Omni Platform. Co prawda, technologia HTC Vive nie jest nam obca, lecz jak się okazało, same gogle pozwalają jedynie doświadczyć ułamek wrażeń jakie oferuje kompletny zestaw Virtuix Omni. W jego skład wchodzi cała masa urządzeń, potrafiących odczytać ruch gracza i odzwierciedlić jego poczynania bezpośrednio w grze.

Zestaw, który do nas przyjechał, zawiera miedzy innymi swojego rodzaju bieżnię, specjalistyczne buty uzbrojone w czujniki ruchu, obręcz izolującą ruch osoby przebywającej na platformie, gogle HTC Vive, dwa kontrolery oraz pakiet podstawek i przewodów niezbędnych do poprawnej komunikacji wymienionych elementów. Mimo dużej liczby urządzeń, konfiguracja Virtuix Omni Platform nie jest zbyt trudna i każdy powinien sobie poradzić z przygotowaniem maszyny do gry.

Nie wiedzieliśmy zbyt wiele na temat działania Virtuix Omni Platform, dlatego by ograniczyć ofiary w redakcji zaprosiliśmy na bieżnię naszego człowieka od misji specjalnych. W razie czego zginąłby w imię nauki i gamingu, który jest dla nas najważniejszy. Aby platforma była w stanie odtworzyć ruch gracza w środowisku wirtualnym, tester musiał założyć buty przystosowane do śliskiej nawierzchni. Te z kolei na zewnętrznej stronie miały zamieszczone czujniki przesyłające sygnał ruchu do komputera. Każdy jego krok obrazowała gra, więc poruszanie się w obrębie gry polegało wyłącznie na chodzeniu lub bieganiu po platformie Omni. Rozwiązanie to z pewnością polubią osoby aktywne fizycznie. Wystarczy kilkanaście minut spędzone w grze, by poczuć podobny poziom zmęczenia, jak w przypadku typowego treningu. Nadmienić trzeba, że widok z gry to pełny trójwymiar o zbliżonym kącie widzenia do rzeczywistości, co ułatwiło adaptację błędnika do nowych warunków. 

Jak poinformował nas producent, do testów „VOP” wymagana jest platforma komputerowa o wysokiej specyfikacji. Na szczęście byliśmy do tego odpowiednio przysposobieni. Na biurkach byczyły się dwie mocarne jednostki wyposażone w topowe podzespoły AMD, Nvidii i Intela. Od tego czasu skrupulatnie sprawdzamy sprzęt pod każdą płaszczyzną działania. Bierzemy pod uwagę szybkość synchronizacji, łatwość obsługi, jakość urządzeń, a przede wszystkim poziom immersji wpływający na satysfakcję z grania.

Natenczas testujemy jeszcze sposób działania urządzenia w kilku grach, ale już w tej chwili możemy powiedzieć, że wygląda to naprawdę świetnie. Ciekawostką może być to, że oprócz oficjalnych gier opracowanych na Virtuix Omni Platform, grupa niezależnych moderów tworzy porty popularnych tytułów. Tu między innymi GTA V, które w ramach testów odpalaliśmy na naszych dwóch platformach. Powiemy wprost – szał pał!!!

       

Virtuix Omni Platform na pewno zmieni poziom interakcji między graczami i środowiskiem gry. Jeśli jesteście ciekawi, jak bardzo, to musicie jeszcze wytrzymac kilka dni. Pełna recenzja urządzenia już niebawem…       

Źródło:

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Grzegorz Rosa
Grzegorz Rosa
Redaktor, szef działów gry i audio

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię