Strona głównaGryAktualnościRage 2 złamane! Denuvo staje się bezużyteczne

Rage 2 złamane! Denuvo staje się bezużyteczne

Przez wiele miesięcy różnej maści zabezpieczenia DRM były zmorą nie tylko piratów, ale też normalnych graczy. Prym wiodło w tym znienawidzone niemal przez wszystkich Denuvo. Jednak wygląda na to, że piraci wygrali.

Wystarczy cofnąć się o kilka miesięcy, aby zobaczyć, że wiele produkcji, które były zabezpieczone przez Denuvo, przez długi czas opierało się staraniom crackerów. Przez długo nie byli oni w stanie poradzić sobie z tym zabezpieczeniem. Ale to już przeszłość. Piraci wyszli z tego boju zwycięsko.

Rage 2 złamane

Najnowsza gra, która wykorzystywała Denuvo, to Rage 2. Wydawca ma jednak problem, bo zabezpieczenia zostały złamane w niecałe 24 godziny od premiery. A to przecież kluczowy etap dla każdej gry i taka wpadka na pewno wpłynie negatywnie na sprzedaż. Crackerom sytuację ułatwił fakt, że DRM nie było zawarte w pliku wykonawczym .EXE.

Zobacz: Valeora miało być lepsze od Denuvo, hakerzy potrzebowali dwóch dni na jego złamanie

Warto też przyjrzeć się pozostałym grom, które zadebiutowały niedawno i miały Denuvo. Devil May Cry 5 padło w 1 dzień, Metro Exodus w 4 dni, Resident Evil 2 w 6 dni, a Far Cry New Dawn i Ace Combat w 13 dni. Jeszcze rok temu piratom zajmowało aż 64 dni złamanie Tomb Raidera czy też 36 dni na pokonanie zabezpieczeń w Assassins Creed Odyssey. To pokazuje, że Denuvo jest coraz mniej skuteczne.

Denuvo wpływa na wydajność

Oczywiście nie popieramy piractwa. Jednak w przypadku Denuvo problem jest inny. Zabezpieczenie negatywnie wpływa też na oryginalne gry. Już wielokrotnie otrzymaliśmy dowody na to, że produkcje z DRM działają zdecydowanie wolniej. Tak samo jest z Rage 2, w przypadku którego gracze narzekają na długie czasy ładowania, spadki wydajności, a nawet zawieszanie się gry. Chociażby dlatego porażka Denuvo powinna cieszyć graczy i być powodem do głębszego zastanowienia w przypadków deweloperów i wydawców.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SourceTechSpot
Damian Jaroszewski
Redaktor prowadzący, szef działów esport i hardware

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię