Różne poziomy trudność to coś, do czego gracze na całym świecie są przyzwyczajeni. Tak samo było w Wiedźminach i tak samo będzie w Cyberpunk 2077. Jednak najwyższy poziom trudność, określany mianem hardcore, brzmi wręcz przerażająco.
Alvin Lui – koordynator ds. interfejsu w Cyberpunk 2077, przyznał w rozmowie z serwisem wccftech, że najwyższy poziom trudności w nadchodzącej produkcji CD Projekt RED całkowicie wyłączy interfejs. Ma to być ogromne wyzwanie dla graczy, którzy w ten sposób stracą informacje na temat pozostałych w magazynku nabojach czy nawet poziomie zdrowia sterowanego bohatera.
Zobacz: Cyberpunk 2077 – gracz nie będzie mógł atakować dzieci ani ważnych NPC
Cyberpunk 2077 – łatwy poziom trudności
Z drugiej strony nie ma zabraknąć też ustawień dla osób, które nie są zaznajomione ze strzelankami. To podobno było spore wyzwaniem dla CD Projekt RED, bo zdają sobie sprawę, że po Cyberpunk 2077 sięgnie wiele osób, które poznało ich za sprawą Wiedźmina. A to przecież całkowicie różne produkcje, o innym poziomie wymaganej zręczności.
– Chcemy przede wszystkim opowiadać historię, poza tym możesz być wielkim fanem Wiedźmina i nie czuć się komfortowo w strzelankach, dlatego mamy dla Ciebie odpowiednie ustawienia – powiedział Liu.
Dodał także, że nie zabraknie też broni, które pomogą w strzelaniu do przeciwników. Mowa oczywiście o inteligentnych karabinach i pistoletach z mechanizmem naprowadzania pocisków. Cyberpunk 2077 zadebiutuje 16 kwietnia 2020 roku w wersji na PC, PS4 oraz XOne. Ogromną rolę odegra w grze Keanu Reeves, który wcieli się Johnny’ego Silverhanda.